Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie: Andreas Wellinger liderem cyklu!

przez Karolina Lenard

Po czwartkowych kwalifikacjach, przyszedł czas na inauguracyjne zmagania 72. edycji Turnieju Czterech Skoczni. W piątkowe popołudnie, tradycyjnie w niemieckim Oberstdorfie, rozpoczął się pierwszy konkurs wliczający się do klasyfikacji generalnej cyklu. Na skoczni pojawiło się 50 zawodników, którzy startowali w parach dobranych na podstawie wyników z kwalifikacji, zgodnie z systemem KO, skoczkowie zostali podzieleni na 25 duetów. Najlepszy dziś okazał się Andreas Wellinger, zaś najwyższej sklasyfikowanym reprezentantem Polski był 17. Kamil Stoch.

Andreas Wellinger, fot. Neja Tamshe

ZOBACZ TEŻ: WELLINGER WYGRYWA KWALIFIKACJE!

Seria próbna

Punktualnie o 15:45, z 18. belki startowej ruszył Piotr Żyła rozpoczynając tym samym serię próbną przed piątkowym konkursem. W swojej próbie uzyskał odległość 117 metrów. Ostatecznie był 30.

Jedynym skoczkiem, który nie pojawił się na starcie był Słoweniec – Timi Zajc. Jeżeli chodzi o belkę startową, to uległa ona zmianie na skok ostatniego sportowca. W efekcie czego Andreas Wellinger odbijał się z 17. platformy.

Najlepsza trójka serii próbnej całkowicie została zdominowana przez reprezentantów Austrii. Najwyższe miejsce należało do Jana Hoerla (131.5 m), tuż za nim figurował – Stefan Kraft (133.5 m), zaś podium dopełnił Manuel Fettner (130 m). Czwartą lokatę zajął Japończyk Ryoyu Kobayashi (126.5 m), a piąty wówczas był Andreas Wellinger (132.5 m), który ze względu na obniżony rozbieg, do swojej noty bonusowo dostał 3,8 punktów.

Natomiast reprezentanci Polski, którzy przyjechali do Oberstdorfu w sześcioosobowym zespole, zaprezentowali przeciętne skoki. Najlepszy okazał się 19. Kamil Stoch. Polak wylądował dokładnie na odległości oznaczającej punkt K.

Wyniki pozostałych reprezentantów Polski:
26. Maciej Kot – 119.0 m
29. Dawid Kubacki – 116.0 m
30. Piotr Żyła – 117.0 m
35. Aleksander Zniszczoł – 114.5 m
41. Paweł Wąsek – 112.5 m

PEŁNE WYNIKI SERII PRÓBNEJ

Warto wspomnieć

Ponadto zaskakująco słabszy start zaliczył Niemiec – Karl Geiger. Niemiec wylądował na 124.5 metrze, przekraczając tym samym punkt konstrukcyjny niemieckiego obiektu, który został tu usytuowany na 120. metrze. Aczkolwiek koniec końców, jego próba poskutkowała dopiero 24. pozycją. Przypomnijmy iż, we wczorajszych kwalifikacjach zajął on drugie miejsce przegrywając zaledwie o 0,4 punktu, ze swoim rodakiem Wellingerem.

Warto zwrócić uwagę na debiutującego w Turnieju Czterech Skoczni – Tate Frantza. Niespełna 19-letni zawodnik w oddanej próbie przed konkursem, wylądował na 119.5, notując tym samym lepszą lokatę zarówno od Dawida Kubackiego (116 m), czy Mariusa Lindvika (112 m). Podczas inauguracyjnego weekendu, nowego sezonu w fińskiej Ruce, młody Amerykanin wywalczył swój pierwszy punkt Pucharu Świata w karierze. Tym samym stał pierwszym zawodnikiem z rocznika 2005, który jest posiadaczem punktów w pierwszoligowych zawodach.

ZOBACZ TEŻ: TATE FRANTZ: ,,CZASAMI JESTEM WOBEC SIEBIE ZBYT SUROWY.”

Tate Frantz, źródło: Instagram/@usanordic

Pierwsza seria konkursowa

Dłuższą chwilę po zakończeniu serii próbnej, rozpoczęła się pierwsza oceniania przez sędziów rywalizacja. Noty za styl w dzisiejszych zawodach wystawiali sędziowie pochodzący z Norwegii, Austrii, Niemczech, Francji oraz Kanady.

W odróżnieniu od wcześniejszej kolejki skoków na Schattenbergschanze, rozbieg został umiejscowiony poziom wyżej, na numerze 19. Aczkolwiek w trakcie trwania serii, został on obniżony dwukrotnie. Sportowcy, którzy odpychali się z platformy 17. do swojej noty mieli dodawane 7,6 punktu, zaś z 18. 3,8.

Na półmetku zmagań prowadził Andreas Wellinger. Niemiecki zawodnik dzięki fenomenalnej próbie na 139,5 metr, o niecałe 5 oczek, wyprzedzał drugiego Ryoyu Kobayashi (134.5 m). Do reprezentanta Niemiec i Japonii na podium dołączył także Stefan Kraft. Austriak, lądował dwa metry przed Kobayashim. Przypomnijmy iż, Kraft to obecny lider klasyfikacji Pucharu Świata, ale również jeden z głównych kandydatów do zgarnięcia Złotego Orła.

Jednym z zaskoczeń w przeprowadzonych pojedynkach par KO, może być rezultat Halvora Egnera Graneruda (105.5 m). Norweg, który rywalizował bowiem w duecie z Giovannim Bresadolą (106.5 m), przegrał owy pojedynek. W związku ze słabym wynikiem, nie udało mu się zakwalifikować nawet w gronie szczęśliwych przegranych. W tym gronie znalazł się, zaś Timi Zajc (121 m), Kamil Stoch (117 m), Daniel Andre Tande (119.5 m), Daniel Tschofenig (119 m) oraz Junshiro Kobayashi (128.5 m).

Do konkursu przeszło trzech reprezentantów Polski, oprócz wspomnianego wcześniej Stocha, również był to Piotr Żyła, i Dawid Kubacki. Wszyscy zostali sklasyfikowani w trzeciej dziesiątce.

Rezultaty w systemie KO

Piotr Żyła (113 m) vs Tate Frantz (108.5 m)
Dawid Kubacki (112 m) vs Killian Peier (111 m)
Artii Aigro (111 m) vs Anze Lanisek (123.5 m)
Daniel Tschofening (119 m) vs Simon Ammann (119 m)
Domen Prevc (115 m) vs Remo Imhof (116 m)
Kristoffer Eriksen Sundal (113 m) vs Roman Koudelka (118 m)
Daniel Andre Tande (119.5 m) vs Alex Insam (121 m)
Gregor Deschwanden (124 m) vs Timi Zajc (121 m)
Vladimir Zografski (111 m) vs Clemens Aigner (118.5 m)
Giovanni Bresadola (106.5 m) vs Halvor Egner Granerud (105.5 m)
Maciej Kot (105 m) vs Manuel Fettner (124.5 m)
Kamil Stoch (117 m) vs Lovro Kos (123 m)
Benjamin Oestvold (117 m) vs Ren Nikaido (126.5 m)
Aleksander Zniszczoł (114.5 m) vs Stephan Leyhe (123 m)
Taku Takeuchi (108.5 m) vs Jan Hoerl (123.5 m)
Antti Aalto (119.5 m) vs Marius Lindvik (132 m)
Junshiro Kobayashi (128.5 m) vs Pius Paschke (127 m)
Paweł Wąsek (118 m) vs Ryoyu Kobayashi (134.5 m)
Andrea Campregher (110.5 m) vs Stefan Kraft (132.5 m)
Francesco Cecon (DSQ) (114 m) vs Michael Hayboeck (131.5 m)
Niko Kytosaho (113.5 m) vs Johann Andre Forfang (123.5 m)
Svyatoslav Nazarenko (116 m) vs Philipp Raimund (128.5 m)
Eetu Nousiainen (116.5 m) vs Peter Prevc (124.5 m)
Erik Belshaw (122 m) vs Karl Geiger (133.5 m)
Kasperi Valto (120 m) vs Andreas Wellinger (139.5 m)

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII

Andreas Wellinger, fot. Neja Tamshe

ZOBACZ TEŻ: MARC NOELKE ODSUNIĘTY Z FUNKCJI ASYSTENTA TRENERA KADRY POLSKICH SKOCZKÓW!

Druga seria konkursowa

Również ze startem serii finałowej, najazd wrócił na wyjściowy 19. poziom, który obowiązywał na początku poprzedniej serii. Od samego początku mieliśmy przyjemność oglądać dalekie skoki, na co najmniej za 120 metr. W trakcie serii belka startowa powędrowała o stopień w dół.

Najdalej lądował Lovro Kos (139.5 m), przekroczył on rozmiar skoczni, plasując się ostatecznie tuż za najlepszą trójką, na czwartym miejscu. Na czele, niezmiennie pozostał Andreas Wellinger (128 m). Niemiec zdobywając wiktorię, stał się także liderem tegorocznego cyklu 72. Turnieju Czterech Skoczni. Przypomnijmy, że w olimpijskim sezonie 2017/2018 Niemiec, był blisko sztuki wygrania Złotego Orła. Ostatecznie w 66. edycji zajął 2. miejsce, przegrywając pojedynek tylko z Kamilem Stochem.

Obok Wellingera na dzisiejszym podium stanął kolejno Ryoyu Kobayashi (129 m) oraz Stefan Kraft (125 m).

Ponadto w oparciu o wcześniejsce występy reprezentantów Polski, najlepszy wynik w sezonie uzyskał Kamil Stoch. Wszystko dzięki drugiej próbie, w której skoczek uzyskał daleką odległość 133 metrów. Stoch tym samym poprawił lokatę z pierwszej serii o siedem miejsc.

Druga część zmagań w niemiecko-austriackim turnieju przeniesie się do Garmisch-Partenkirchen, gdzie 31 grudnia odbędą się kwalifikacje, zaś tradycyjnie 1 stycznia, zostanie wyłoniony zwycięzca noworocznego konkursu.

TOP 10 konkursu 72. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Na zakończenie zapraszam na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: informacja własna
źródło grafiki: Instagram/@usanordic

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać