Turniej Dwóch Nocy w Ga-Pa: Prevc zwycięża na zakończenie roku!

przez Szymon Kołtun

W trakcie dnia przerwy podczas Turnieju Czterech Skoczni, panie zainaugurowały rywalizację w premierowej edycji Turnieju Dwóch Nocy. Na pierwszy ogień poszły zmagania w Garmisch-Partenkirchen na Grosse Olympiaschanze (K-125, HS-142), gdzie kobiety dotąd nie skakały na poziomie Pucharu Świata. Ostatecznie po kolejne zwycięstwo sięgnęła Nika Prevc.

Grosse Olympiaschanze, fot. Zofia Hunkiewicz

ZOBACZ TEŻ: TURNIEJ DWÓCH NOCY: GA-PA – ZAPOWIEDŹ, HARMONOGRAM, LISTY STARTOWE

Pierwszy trening

Dzień na skoczni w Ga-Pa rozpoczął się o 10:00. Do pierwszego skoku treningowego przystąpiło zaledwie 33 z 54 zgłoszonych zawodniczek. Na skoczni nie pojawiły się z pewnymi wyjątkami reprezentantki Niemiec, Austrii, Słowenii, Włoch oraz Daniela Haralambie. Seria rozpoczęła się z 28. beli startowej, by przed próbą Eirin Marii Kvandal zejść na 24. poziom.

Bezapelacyjnie najlepszy skok treningu należał do wspomnianej Kvandal (138,0 m), która zanotowała 27 punktów przewagi nad drugą Alexandrią Loutitt (123,0 m). Trzecie miejsce to Jenny Rautionaho, uzyskująca 131 metrów, lecz ze znacznie dłuższego rozbiegu w stosunku do czołowej dwójki. Na czwartej pozycji rundę zakończyła Sara Takanashi (129,0 m), zaś na piątej Josephine Pagnier (118,5 m).

Z bardzo dobrej strony pokazała się 17-letnia Czeszka Anezka Indrackova (118,0 m), która zamknęła czołową dziesiątkę. Pozytywnie należy także ocenić 14. wynik Emmy Chervet (116,0 m), jako że Francuzka jeszcze nie zdobyła w swojej karierze punktów Pucharu Świata.

Drugi trening

Druga seria treningowa w Garmisch-Partenkirchen składała się z jeszcze mniejszej liczby skoków, albowiem w tym przypadku na górze skoczni pojawiło się 31 sportsmenek. Do grupy, która zrezygnowała z próby za pierwszym podejściem, dołączyły Anezka Indrackova i Sara Takanashi. Tym razem, panie rozpoczynały najazd z 4 różnych stopni, a mianowicie 28., 26., 24. i 22.

Na szczycie nie doszło do dużych zmian w układzie sił. Rywalki po raz kolejny postraszyła Kvandal (131,0 m, 22. belka), natomiast jej zapas nad Loutitt (116,5 m, 24. belka) w tym przypadku wyniósł 23.3 punktu. Trzecia lokata należała do Abigail Strate (130,0 m, 28. belka), toteż Kanadyjki miały za sobą bardzo owocną sesję. Na czwartej pozycji znalazła się Pagnier (117,0 m, 24. belka). W znakomitych nastrojach skocznię po porannych treningach opuszczały zapewne Finki, gdyż obie zmieściły się w TOP6. Rautionaho (121,0 m, 26. belka) była piąta, natomiast szósta nota stała się udziałem Julii Kykkaenen (130,5 m, 28. belka). Starsza z reprezentantek Suomi uzyskała identyczną notę jak Yuki Ito (111,5 m, 24. belka).

W pierwszym treningu na pochwałę zasłużyła Anezka, zaś w drugim jej starsza krewna Karolina. Podopieczna Martina Bayera zajęła 12. miejsce po skoku na odległość 119,5 metra.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI TRENINGÓW

Anezka Indrackova, fot. Martyna Okrzesik

Kwalifikacje

Konkurs kwalifikacyjny miał swój początek o 16:15 z 26. platformy startowej. Przed skokiem Evy Pinkelnig najazd skrócono o 1 stopień. Swoistym ewenementem była sytuacja związana z Eirin Marią Kvandal, która na życzenie trenera ruszała z zaledwie 20. belki. Po występie Norweżki kwalifikacje dokończono z 24. bramki. Ofiarą Agnieszki Baczkowskiej padła jedna zawodniczka, a mianowicie była nią Agnes Reisch. Niemka została zdyskwalifikowana za niezgodny z regulaminem kombinezon.

Po absencji w początkowej fazie zimy, do rywalizacji w wielkim stylu powróciła Eva Pinkelnig, która triumfowała w kwalifikacjach po najdłuższym skoku rundy na odległość 129,5 metra. Podobnie jak w treningach doskonale pokazały się 2. Julia Kykkaenen (126,5 m), a także 3. Abigail Strate (125,0 m). Tylko te trzy panie zdołały punktu konstrukcyjnego skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Dominatorka treningów, a więc Kvandal (121,5 m) zajęła 4. miejsce. Przedstawicielce kraju fiordów nie doliczono rekompensaty z tytułu obniżonego rozbiegu, ponieważ nie uzyskała 95% rozmiaru skoczni. W przypadku Grosse Olympiaschanze ta wartość wynosi 134,5 m. W najlepszej szóstce sklasyfikowano również dwie Japonki. Yuki Ito (121,0 m) zajęła 5. pozycję, a lokatę niżej ulokowała się Takanashi (124,0 m).

Bardzo przeciętnie należy ocenić skoki Słowenek, albowiem najlepsza z nich Nika Prevc (116,0 m) zanotowała dopiero 15. rezultat. Ponadto, drogi do awansu nie znalazła 52. Katra Komar (89,5 m). Kolejną nacją, która zawiodła oczekiwania swoich kibiców, jest Japonia. Aż 3 reprezentantki tego państwa zakończyły dzisiejsze zmagania już na etapie kwalifikacji, a mowa tutaj o Maruyamie (103,5 m), Miyajimie (103,0 m) i Ichinohe (99,0 m). Wyraźnym błędem okazał się brak wcześniejszego zapoznania się ze skocznią przez Włoszki, które w komplecie przepadły w przedbiegach. Annika Sief (107,0 m) uplasowała się na 41. pozycji, natomiast Lara Malsiner (97,5 m) była 47.

Po rundzie kwalifikacyjnej pewne powody do uśmiechu dostarczyły trenerowi Rodlauerowi reprezentantki Polski, gdyż Pola Bełtowska (111,0 m) i Anna Twardosz (107,0 m) współdzieliły 37. lokatę. Tym samym dały sobie szanse na kolejne skoki już w 1. serii konkursowej.

Warto odnotować także znakomitą 20. pozycję debiutantki, czyli Alvine Holz (113,0 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KWALIFIKACJI

Pierwsza seria konkursowa

Konkurs w Garmisch-Partenkirchen wystartował o 17:45. Ponownie punktem wyjścia była 26. platforma najazdowa, która następnie została zmieniona do 24. Eirin Maria Kvandal tradycyjnie rozpoczynała skok z najniższej belki, a w tym wypadku była ona ustawiona na 22. poziomie. Zawodniczkom z reguły towarzyszył lekki wiatr w plecy. Także i tym razem nie obyło się bez dyskwalifikacji, a tym razem dotknęła ona Sophie Sorschag. Powodem była nieodpowiednia długość nart.

W pierwszej serii błysnęła Nika Prevc (133,0), która zbudowała sobie bufor w wysokości 7.6 punktu nad najbliższą konkurentką. Tą okazała się Kvandal (126,5 m), a na plecach siedziała jej Eva Pinkelnig (129,5 m). Widoki na zdecydowanie najlepszy występ w sezonie miała 4. Abigail Strate (131,0 m), której starta do liderki wyniosła 9.9 punktu. Piątą pozycję okupowała na półmetku Jenny Rautionaho (129,0 m), zaś szóstą Josephine Pagnier (124,5 m). Pierwszą dziesiątkę uzupełniły: 7. Sara Takanashi (128,0 m), 8. Marita Kramer (128,5 m), 9. Julia Kykkaenen (126,5 m) i 10. Luisa Goerlich (126,5 m).

Wobec obecnego kryzysu w czeskich skokach narciarskich promykiem nadziei jest dyspozycja sióstr Indrackovych. Zarówno 15. Karolina (122,0 m), jak i 20. Anezka (118,5 m) prezentują się coraz lepiej na tle światowej czołówki. Innym pozytywnym akcentem jest kwalifikacja do 2. serii przez 29. Alvine Holz (116,5 m).

Niestety, już po pierwszej serii z konkursem w Garmisch-Partenkirchen pożegnały się 34. Anna Twardosz (111,0 m) oraz debiutująca w głównym konkursie 38. Pola Bełtowska (106,5 m). Los Polek podzieliła 35. Silje Opseth (108,5 m), która jak dotąd jest jednym z największych rozczarowań obecnego sezonu.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI 1. SERII

Nika Prevc, fot. Dominika Śmiech

Druga seria konkursowa

Druga seria zawodów w Garmisch-Partenkirchen przez zdecydowaną większość została rozegrana z 25. belki startowej, jednakże jak zwykle zapalnikiem do zmiany okazała się postać Eirin Marii Kvandal (22. belka na życzenie trenera). Kończąca konkurs Nika Prevc startowała z 24. platformy.

W serii finałowej mocny krok w kierunku zwycięstwa wykonała Kvandal (132,5 m), jednakże Nika Prevc (130,0 m) świetnie poradziła sobie z presją. Tym samym, Słowenka odniosła drugie z rzędu zwycięstwo w Pucharze Świata. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, iż jej przewaga wyniosła 12.9 punktu, co znacząco przybliża ją do triumfu w Turnieju Dwóch Nocy. Na trzecim stopniu podium po raz drugi w swojej karierze zameldowała się Abigail Strate (130,5 m). Pewien niedosyt musi odczuwać 4. Pinkelnig (127,0 m), jednakże dla niej to bardzo dobre otwarcie kampanii 2023/2024. Swój życiowy rezultat z Engelbergu wyrównała 5. Rautionaho (128,5 m). Na szóstą lokatę przesunęła się Sara Takanashi (129,5 m), natomiast najsłabiej w sezonie wypadła 7. Pagnier (125,5 m). Francuzka kończy jednak rok na fotelu liderki Pucharu Świata. Marita Kramer (125,0 m) zajęła 8. pozycję, wyprzedzając 9. Kykkaenen (122,5 m) oraz 10. Goerlich (124,0 m).

Po drugiej serii najbardziej poprawiła się sytuacja Niki Kriznar (120,5 & 123,5 m), która awansowała z 21. na 14. miejsce. Z kolei największy spadek zanotowała Daniela Haralambie (119,5 & 106,0 m). Rumunka osunęła się z 19. na 28. pozycję.

TOP 10 konkursu kobiet w Garmisch-Partenkirchen, fot. Zofia Hunkiewicz

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Następne zawody Pucharu Świata kobiet i zarazem finał Turnieju Dwóch Nocy odbędzie się 1 stycznia w Oberstdorfie.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

Źródło informacji: fis-ski.com
Źródła grafiki: Zofia Hunkiewicz, Martyna Okrzesik, Dominika Śmiech

1 komentarzy
0

Może ci się spodobać