Zaraz po świętach wróciła rywalizacja na drugim szczeblu skoków narciarskich. Tym razem Puchar Kontynentalny odbywał się w Engelbergu. Chwilę przed świątecznym okresem mogliśmy podziwiać zmagania skoczków najwyższej rangi w szwajcarskiej miejscowości. W tym przypadku jednak najlepszym okazał się Anders Haare. Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków był zaś Jakub Wolny na 12. miejscu.
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR KONTYNENTALNY W ENGELBERGU: ZAPOWIEDŹ, HARMONOGRAM, LISTY STARTOWE
Informacje o obiekcie oraz organizacji
Na skoczni w środę oceniać zawodników miało 5 sędziów, z czego czterech (Arnold Berney, Pipo Schoelder, Patric Maissen, Christian Keller) z nich pochodziło z kraju gospodarzy, a towarzyszył im także Niemiec – Bob Knoll.
Ponadto na skoczni Gross-Titlis-Schanze za 1 metr na sekundę pod narty odejmowano zawodnikom 10.44 punktu, natomiast gdy wiatr nie sprzyjał skoczkom do ich noty dodawano 15.66 oczka za tę samą wartość na licznikach. Za każdą obniżoną lub podwyższoną belkę można było liczyć na zmianę noty o 7.56 punktu. Każdy metr na skoczni dawał zaś sportowcom 1.8 punktu.
Trening
Pierwsza część tego dnia rozpoczęła się punktualnie o 13:30. Udział wzięli w niej wszyscy zgłoszeni wcześniej zawodnicy poza Maximilianem Ortnerem z Austrii. Startowali oni z trzech różnych poziomów belek, a mianowicie: 22, 20. oraz 19. Wszyscy skoczkowie mieli wówczas punkty dodawane z racji niekorzystnych warunków wietrznych. Dopisywane oczka mieściły się w przedziale od 3.8 do 23.2.
Ostatecznie zwycięstwo odniósł Anders Haare, który z najazdu o numerze 20. zdołał uzyskać odległość 138 metrów. Za jego plecami znalazł się zaś Stephan Embacher. Austriak z rocznika 2006 wylądował na 130 metrze, startując z niższej od Norwega belki. Brązowa lokata należała się tym razem Felixowi Hoffmanowi (132 m). Niemiec stracił do lidera aż 11.2 punktu.
Warto wspomnieć o dość słabym rezultacie Sindre Ulvena Joergensena, który po zaprezentowaniu 109-metrowej próby zakończył na 33. lokacie. Był to dodatkowo zawodnik, który zmagał się z najtrudniejszymi warunkami.
Seria próbna
Ta partia w Engelbergu również zaczęła się punktualnie o 14:30. Tym razem zobaczyliśmy skoki wszystkich zawodników z platform o numerach 20. i 19. Ponownie jednak wiatr nie był łaskawy dla sportowców i wiał z tyłu skoczni.
Najlepszym okazał się dość niespodziewanie Sindre Ulven Joergensen. Norweg uzyskał 128 metrów, jednak rekompensata punktowa, jaką otrzymał przekraczała 34 punkty. Tym samym udało mu się wyprzedzić drugiego Maksima Bartolja, który lądował 11.5 metra dalej. Za Słoweńcem znalazł się zaś kolejny reprezentant skandynawskiego kraju – Anders Haare z wynikiem 137 metrów.
W czołowej piątce uplasowali się także: Zak Mogel (133 m) oraz Luca Roth (132.5 m). Oboje startowali z niższego najazdu, bowiem ten został obniżony po odległej próbie Bartolja, która zarazem była najdłuższą w całej serii.
Warto zaznaczyć, że Ziga Jelar, który powrócił do rywalizacji po odbyciu treningów w ojczyźnie, również znalazł się w pierwszej dziesiątce. Za skok na 127 metr przy dodaniu 23.6 punktu uplasował się wszakże na 9. pozycji.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SERII PRÓBNEJ
Pierwsza seria konkursowa
Oficjalna rywalizacja wystartowała o 15:45. Skoczkowie tym razem ruszali z 20. platformy.
Na półmetku liderem okazał się Anders Haare. Norweg tym razem pokazał skok o długości 136 metrów. Nieco dalej, bowiem 50 centymetrów, lądował Luca Roth z Niemiec. Za jego plecami z trochę większą stratą punktową znajdował się autor najdłuższego skoku tej rundy – Stephan Embacher, którego próba opiewała 140 metrów.
Niestety cała konkurencja w Engelbergu zeszła nieco na drugi plan, bowiem najważniejszym aspektem dla wszystkich było zdrowie Sondre Ringena. Norweg podczas występu zaliczył bardzo poważnie wyglądający upadek. Wylądował, wypięła się jego narta, nastąpiła utrata równowagi oraz zderzenie z ziemią, po którym stracił przytomność. Po uderzeniu przez niego w zeskok od strony biodra zarządzono również przerwę, która trwała około 45 minut. Z oficjalnych informacji wiemy jednak, że został on przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego silny wstrząśnienie mózgu. Ponadto dodatkową wiadomością jest to, że w momencie transportu był on przytomny, a po dokładnych badaniach uznano, że nie doznał on żadnej poważniejszej kontuzji.
Poza fatalnym zdarzeniem doszło jeszcze do dyskwalifikacji dwóch skoczków – Juliena Gaya z Francji za nieprzepisowe buty oraz Yanicka Wassera ze Szwajcarii za kombinezon odbiegający od ustalonych norm.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII
Druga seria konkursowa
W drugiej serii belka nie uległa żadnym zmianom.
Koniec końców w Engelbergu triumf odniósł Anders Haare. W finałowej serii dołożył on odległość 132 metrów, dzięki której ostatecznie pokonał Stephana Embachera (134 m). Brąz wywalczył sobie Martin Hamann (133, 133 m).
Na czwartą lokatę zasłużył Constatin Schmid (134.5, 128 m), który utrzymał to miejsce z pierwszej serii. Na piątą pozycję spadł zaś Luca Roth (136.5, 125.5 m).
Warto podkreślić, że startujący po raz pierwszy w zimowej części Pucharu Kontynentalnego Jannik Faisst może pochwalić się dość dobrym rezultatem. Mianowicie po uzyskaniu 120 oraz 122 metrów zakończył z 17. notą.
Co prawda nie debiutancki występ, aczkolwiek pierwsze punkty drugiej rangi w karierze zdobył Jules Chervet. Francuz zajął jednak ostatnie miejsce z rezultatami 123.5 i 108.5 metra.
Dyskwalifikację tym razem otrzymał Stefan Rainer.
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.