Laurent Muhlethaler kończy sezon!

przez Zofia Hunkiewicz

Trwająca zima, nie jest sprzymierzeńcem 27-letniego Francuza. Laurent Muhlethaler, który miniony sezon zakończył jako ósmy w klasyfikacji generalnej, w obecnym nie jest bliski triumfu. Toteż dwuboista zdecydował się przerwać swoje występy i przedwcześnie udać się na przerwę.

Laurent Muhlethaler, fot. Nordic Focus
„Mam zamiar zrobić sobie przerwę”

Po przyzwoitym lecie, przyszedł czas na reprezentację swojej osoby w zimie. Muhlethaler jednak nie powielił sukcesów z minionego sezonu, który ukończył jako 8., tym samym wychodząc na pozycję lidera w kadrze. Obserwując jego wyniki, notowane są one jako dosyć przeciętne. Jak dotychczas, Francuz najwyżej plasował się jako 15. w Schonach. Dobra passa nie trwała jednak długo, gdyż choroba wykluczyła zawodnika z dalszej rywalizacji. Dwuboista odpuścił sobie weekendy w Seefeld i w Otepaa. Ponadto nie przystąpił do kwalifikacji wewnętrznych, pozwalających wywalczyć mu występ w Lahti. Jak zdecydował, podając francuskiej prasie, przedwcześnie odkłada narty na kołek.

„Mam zamiar zrobić sobie przerwę, odejść na chwilę od kombinacji norweskiej. Nie zobaczycie mnie na ten moment na torze” – ujawnia 27-letni Francuz – „Miałem jeden, może dwa przyzwoite wyścigi, po czym zachorowałem w ciągu ostatnich dwóch weekendów i opuściłem sześć konkursów. Nie miałem zbyt wiele nadziei w tym sezonie.”

Jak dowiadujemy się później, Laurent Muhlethaler zdradza, że nie ma on łatwo oraz nie jest w stanie w pełni się zregenerować. Zawodnik, pomimo zakończenia sezonu w pierwszej dziesiątce, nie był w stanie podpisać kontraktu z administracją. W efekcie dwuboista musi pracować, aby sfinansować sobie sezon oraz wpłacić składkę na rzecz FFS. Jest to koszt 4500 euro. Co ciekawe, w podobnej sytuacji jest jego rodak – Matteo Baud.

„Nigdy nie odpoczywam, ponieważ pracuję na wiosnę, z racji nieuzyskania kontraktu. Muszę odpocząć, aby móc się zregenerować i odzyskać chęć do dalszego działania” – wyjawia sportowiec.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: ski-nordique.net, nordicmag.info

0 komentarzy
4

Może ci się spodobać