Puchar Kontynentalny w Trondheim: Manuel Fettner zwycięża

przez Karolina Lenard

Oprócz rywalizacji w ramach Letniego Grand Prix w Wiśle, pozostali śmiałkowie udali się do Norwegii, aby to tam zmierzyć się podczas drugoligowych zawodów. Pierwszy z zaplanowanych na ten weekend dwóch konkursów indywidualnych padł łupem Austriaków. W kolejnych zmaganiach ponownie triumfował Manuel Fettner. Najlepszym reprezentantem Polski, okazał się Andrzej Stękała, który ostatecznie ukończył konkurs na 16. pozycji.

Manuel Fettner, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: FIS CUP W VILLACH: MARCO WOERGOETTER TRIUMFUJE

Seria próbna

Za nim rozpoczęły się główne zmagania konkursu Pucharu Kontynentalnego w Trondheim, to 53 skoczków przystąpiło do oddania skoku w serii próbnej.

Sędziowie początkowo podjęli decyzję o ustawieniu rozbiegu na 17. poziomie, aczkolwiek później został on o dwa stopnie podwyższony. W wyniku tej zmiany, zawodnicy startujący z innej belki, względem skoczków z początku listy startowej, mieli odejmowane punkty. Ich łączna wartość wynosiła wówczas 18,6.

W serii próbnej, przed kolejnym już w tym sezonie rozgrywanymi zawodami drugiej ligi triumfował reprezentant gospodarzy – Benjamin Oestvold. Co ciekawe, Norweg jako jedyny startował ze znacznie niższego rozbiegu (14.) niż reszta stawki. Oestvold wylądował na 131 metrze, co tym samym nie stanowiło najdłuższej odległości. Dalszy skok należał, zatem do zawodnika z drugiego miejsca podium. Był nim, wówczas Daniel Huber (134 m). Podium, 132.5-metrowym skokiem dopełnił Zak Mogel. Słoweniec do lidera tracił prawie 12 oczek.

Tuż za podium znalazł się 4. Jonas Schuster (133 m), 5. Clemens Aigner (133.5 m), zaś 6. był Fredrik Villumstad (133 m).

Najlepszym z biało-czerwonych, podobnie jak wczoraj był Andrzej Stękała. Zawodnik AZS Zakopane w swojej próbie uzyskał odległość 126 metrów, co koniec końców przełożyło się na 17. pozycję. Pozostali skoczkowie zanotowali znacznie niższe rezultaty.

Benjamin Østvold, fot. Zofia Hunkiewicz

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Pierwsza seria

Z 40 minutowym opóźnieniem spowodowanym problemami technicznymi wystartowała pierwsza seria oceniana. W dzisiejszych głównych zmaganiach, oprócz norweskich sędziów, noty za styl wystawia także, arbiter pochodzący z Finlandii. Wraz z początkiem rundy ocenianej, do pierwotnego 19. stanu powróciła platforma startowa.

Na półmetku zmagań prowadził Manuel Fettner. Austriacki zawodnik dzięki fenomenalnej próbie na 140,5 metra, o niecałe 2 oczka, wyprzedzał drugiego Daniela Hubera (138.5 m). Trzecia lokata należała do Norwega, Fredrika Villumstada (141 m). O czołową trójkę otarł się Jonas Schuster (140 m), piąty był Benjamin Oestvold (134.5 m), a szósty Zak Mogel (135 m)

Do serii finałowej awansowało, tak samo jak wczoraj tylko dwóch reprezentantów Polski. Najwyższej sklasyfikowany został 17. Andrzej Stękała (130 m), a sześć lokat niżej, uplasował się Szymon Byrski (124 m). Warto wspomnieć, iż dla młodego skoczka są to premierowe punkty, a także debiut w konkursach Pucharu Kontynentalnego.

Podczas pierwszej kolejki skoków, nie obyło się również bez dyskwalifikacji. Wykluczeni z gry o lokaty punktowane zostali Jernej Presecnik, Jan Habdas, Ben Bayer oraz Adrian Tittel. Niedopuszczony do startu został natomiast Kevin Maltsev.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Druga seria

Ponownie z powodu problemów technicznych rywalizacja musiała zostać chwilowo wstrzymana. Ostatnią fazę konkursu w Norwegii, z 18. platformy startowej rozpoczął 30. na półmetku rywalizacji, Iver Olaussen. Reprezentant gospodarzy, na finiszu zmagań uzyskał o metr dłuższą odległość niż wcześniej. W rezultacie 127-metrowy skok, pozwolił mu awansować na 27. rezultat.

Ostatecznie zwyciężył Manuel Fettner Austriak przypieczętował triumf 143- metrowym skokiem. Drugi Daniel Huber (140.5 m), tracił do swojego rodaka wówczas niecałe 6 punktów. Na trzecie miejsce, awansował zaś Jonas Schuster. Tuż za nimi figurował Maximilian Ortner (137.5 m). Piąty był Ren Nikaido (134 m), zaś szósty Fredrik Villumstad (130.5 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: własne, fis-ski.com

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać