Felix Hoffmann: ,,Nauczyłem się skupiać na tym, co najważniejsze.”

przez Martyna Okrzesik

Felix Hoffmann zdecydowanie może uznać sezon 2022/2023 za swój najlepszy w karierze. Minionej zimy Niemiec wielokrotnie stawał na podium zawodów FIS Cup oraz Pucharu Kontynentalnego. Dodatkowo kilkukrotnie wystartował w zmaganiach Pucharu Świata, w których za każdym razem zdobywał pucharowe punkty, a także dwukrotnie otrzymał miejsce w składzie na konkurs drużynowy. Ostatecznie Niemiec znalazł się w kadrze narodowej na nadchodzący sezon, a już końcem czerwca wystartuje w Igrzyskach Europejskich 2023. Wspólnie z 25-letnim Niemcem podsumowaliśmy miniony sezon, porozmawialiśmy o nowych przepisach FIS, powołaniu do kadry narodowej, presji, a także nadchodzących zawodach w Zakopanem i celach na kolejny sezon.

Felix Hoffmann, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR NIEMIEC NA SEZON 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon zimowy Hoffmann rozpoczął od zawodów FIS Cup w norweskim Notodden. W efekcie Niemiec dwukrotnie uplasował się w czołowej dziesiątce zmagań, zajmując 8. oraz 7. miejsce. Tydzień później wystartował w szwajcarskim Engelbergu w rywalizacji Pucharu Kontynentalnego, który zakończył na 8. oraz 24. pozycji.

1 stycznia 2023 roku, podczas noworocznego konkursu Pucharu Świata w niemieckim Garmisch-Partenkirchen, Hoffmann wystartował jako zawodnik z grupy krajowej. Dzień wcześniej pomyślnie przeszedł kwalifikacje do zawodów (28. miejsce), dzięki czemu miał okazję rywalizować z Naokim Nakamurą w parze. Ostatecznie Niemiec oddał lepszy skok od Japończyka i tym samym, po raz pierwszy w karierze wywalczył pucharowe punkty. W rezultacie zmagania ukończył na 28. miejscu.

Następnie Hoffmann wystartował w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Planicy (22. & 13. miejsce), Sapporo (DNS, 30. & 32. pozycja) oraz Eisenerz (28. & 29. pozycja). Dobra passa dla Hoffmanna zaczęła się w lutym, od startu w trzecioligowej rywalizacji FIS Cup w Szczyrku. Niemiec zajął 5. miejsce, a następnego dnia triumfował w konkursie, przed Martinem Hamannem i Kacprem Juroszkiem.

Martin Hamann, Felix Hoffmann, Kacper Juroszek, fot. Dominika Śmiech

Na podium FIS Cup uplasował się także tydzień później w austriackim Villach, zajmując drugie oraz pierwsze miejsce. Kolejnym startem dla Hoffmanna okazał się Puchar Kontynentalny w Lake Placid. Zmagania w USA okazały się fantastyczne w wykonaniu niespełna 26-letniego Niemca. W rezultacie w Ameryce rozegrano cztery konkursy, z czego dwa zwyciężył, raz był drugi oraz piąty.

Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, Hoffmann udał się do Zakopanego, gdzie rozegrano zawody FIS Cup (30. miejsce) oraz Puchar Kontynentalny, w którym dwukrotnie uplasował się na drugim stopniu podium.

Felix Hoffmann, Clemens Leitner, Benjamin Østvold, fot. Martyna Okrzesik

Podczas finałowych zmagań Pucharu Kontynentalnego w Lahti, Hoffmann zajął 13. oraz 4. miejsce. Tydzień później otrzymał wraz z Martinem Hamannem powołanie na zawody Pucharu Świata na tym samym obiekcie, tym samym zastępując Stephana Leyhe oraz Philippa Raimunda. Start ten Niemiec może zdecydowanie zaliczyć do udanych, ponieważ w kwalifikacjach zajął 16. pozycję, a w konkursie był 27., w efekcie zdobywając swoje kolejne pucharowe punkty. Dodatkowo Hoffmann dostał szansę na zaprezentowanie się w konkursie drużynowym, który reprezentacja Niemiec zakończyła na 5. miejscu.

Felix Hoffmann wystartował także po raz pierwszy w zawodach Pucharu Świata na skoczni mamuciej w Planicy. Podczas kwalifikacji zajął 16. miejsce, natomiast w konkursie uplasował się na 28. pozycji. Podobnie jak w Lahti, zaprezentował się w konkursie drużynowym, który Niemcy ponownie zakończyli na 5. lokacie. Hoffmann podczas startu w Planicy, kilkukrotnie pobił swój rekord życiowy, który obecnie wynosi 235 metrów.

Stylowo z Telemarkiem: Rok 2023 zaczął się wspaniale w twoim wykonaniu. W Garmisch-Partenkirchen, podczas 71. Turnieju Czterech Skoczni, wywalczyłeś swoje pierwsze punkty Pucharu Świata, po zwycięstwie w parze z Naokim Nakamurą. Ostatecznie uplasowałeś się na 28. miejscu. Po wielu latach startów w grupie krajowej, nareszczcie udało Ci się wywalczyć pucharowe punkty.Uważam, że ostatnie dwa miesiące sezonu 2022/23 były najbardziej kluczowe w Twoim wykonaniu. Rozpoczynając od 5. oraz 1. miejsca w Szczyrku, poprzez kolejne podia w Villach, Iron Mountain i Zakopanem. Ostatecznie dostałeś także szanse na starty pod koniec sezonu Pucharu Świata w Lahti i Planicy, gdzie znalazłeś się także w składach na konkursy drużynowe. Jak podsumowałbyś ten sezon? Uwierzyłbyś, że będzie on w Twoim wykonaniu tak dobry?

Felix Hoffmann: Końcówka sezonu była po prostu doskonała. Wiele się nauczyłem w tym sezonie. Podobała mi się atmosfera i rywalizacja we wszystkich trzech rangach skoków narciarskich, w jakich mogłem brać udział, takich jak FIS Cup, Puchar Kontynentalny i Puchar Świata. Wszystko idzie krok po kroku w dobrą stronę i mam nadzieję, że nadchodzi kolejny wspaniały sezon.

Stylowo z Telemarkiem: Minionej zimy pięciokrotnie stałeś na podium, z czego dwukrotnie triumfowałeś podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej cyklu zająłeś 7. miejsce z notą 629 punktów, co czyni to drugim najlepszym wynikiem w Twojej karierze. Trzykrotnie stałeś także na podium zawodów FIS Cup, z czego dwa razy wygrałeś. Czy spodziewałeś się tak dobrych wyników w tym sezonie?

Felix Hoffmann: Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego wzrostu wyników w tym sezonie. Na pewno przypuszczałem, że będę wśród czołowych zawodników w zawodach FIS Cup. Mogę także powiedzieć, że oddałem bardzo dobre na moich ulubionych skoczniach, takich jak Iron Mountain oraz Zakopane. Zdecydowanie skocznia mamucia w Planicy stała się kolejnym ulubionym obiektem po tym sezonie. Moim najbardziej pamiętnymi zawodami w tym sezonie był Puchar Świata w Lahti, ponieważ moje skoki były na tyle dobre, że dostałem szansę na start w konkursie drużynowym. Także świetnie wspominam skok treningowy w Planicy, w którym ustanowiłem mój nowy rekord życiowy.

Felix Hoffmann, Philipp Aschenwald, Markus Müller, fot. Martyna Okrzesik

Stylowo z Telemarkiem: Podczas weekendu w Planicy kilkukrotnie poprawiałeś swój rekord życiowy, który obecnie wynosi 235 metrów. Były to Twoje pierwsze starty na skoczni mamuciej w ramach Pucharu Świata w lotach. Jak wspominasz ten weekend i uczucie szybowania na tak dalekie odległości? Zaprezentowałeś się jako zdolny lotnik, zatem jak oceniasz swoje szansę na start na Mistrzostwach Świata w Lotach w nadchodzącym sezonie?

Felix Hoffmann: Wspominam ten weekend jako imponujące i miłe wydarzenie, jak i same zawody. Było to też dla mnie bardzo męczące, z uwagi na to, po kilku skokach czułem, że moje nogi są zmęczone i nie pracują tak jak powinny. Nie wiem, czy dostanę szansę na start na mistrzostwach świata, ale mam nadzieję, że tak i odkryję więcej skoczni do lotów w przyszłym sezonie.

Stylowo z Telemarkiem: Pod koniec sezonu 2022/2023 stałeś się pewnym punktem niemieckiej drużyny. W każdym z konkursów Pucharu Świata w którym wystąpiłeś w tym sezonie miałeś okazję zdobyć pucharowe punkty. Dodatkowo dwa razy zaprezentowałeś się w konkursach drużynowych, które ostatecznie niemiecka drużyna kończyła dwukrotnie na 5. pozycji. Jak wspominasz i oceniasz swoje występy w Pucharze Świata? Czy czujesz, że mógłbyś zadomowić się w pierwszoligowych zawodach na stałe?

Felix Hoffmann: Jestem zadowolony ze swoich skoków, ale potrzebują one większej powtarzalności i stałości. Nie mogę patrzeć aż tak w przyszłość, ale zamierzam dalej pracować nad skokami narciarskimi i próbować oddawać swoje najlepsze skoki w konkursach.

Felix Hoffman, fot. Martyna Okrzesik

,,Nauczyłem się skupiać na tym, co najważniejsze”

Stylowo z Telemarkiem: Odczuwasz dodatkową presję przed zawodami Pucharu Świata? Jednak cała otoczka zawodów nieco różni się od zawodów Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup. Dodatkowo prezentując się w konkursach drużynowych, ponosisz dodatkową odpowiedzialność za wynik drużyny. Jak radzisz sobie z uczuciem stresu, aby uniknąć negatywnych skutków takich emocji?

Felix Hoffmann: Zdecydowanie czuję presję z zewnątrz. Łatwiej to opisać pod tym względem, że masz wokół siebie dużo kamer, ale Twoim zadaniem jest oddanie skoków i skupienie się w pełni tylko na sobie. Dodatkowo też bardziej skupiasz się na innych ludziach i tym, że powinieneś zrobić kilka wywiadów. Więc w efekcie masz więcej zadań do wykonania, ale w końcu ostatecznie i tak jesteś tam, żeby robić swoje i po prostu skakać. Na koniec odczuwasz presję, zwłaszcza jeśli skaczesz w konkursie drużynowym, ponieważ nie skaczesz nie tylko dla siebie, więc motywuje Cię to do dawania z siebie wszystkiego.

Stylowo z Telemarkiem: Miniony sezon dodał Ci czegoś w rodzaju pewności siebie? Czego się nauczyłeś i jaką najcenniejszą lekcję wyniesiesz z minionej zimy? Jaki był Twój ulubiony moment minionego sezonu?

Felix Hoffmann: Tak, na pewno zyskałem więcej pewności siebie, ale też nauczyłem się startować w Pucharze Świata pod presją. Nauczyłem się skupiać na tym, co najważniejsze. Moim ulubionym momentem minionego sezonu był mój lot na 235 metrów w Planicy.

Felix Hoffman, fot. Dominika Śmiech

Kadra narodowa

Po udanej zimie, Felix Hoffmann otrzymał powołanie do kadry narodowej Niemiec w skokach narciarskich na sezon 2023/2024. Ostatecznie wraz z Hoffmannem miejsce w drużynie otrzymali: Andreas Wellinger, Karl Geiger, Markus Eisenbichler, Constantin Schmid, Philipp Raimund oraz Justin Lisso.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR NIEMIEC NA SEZON 2023/2024

Stylowo z Telemarkiem: Znalazłeś się w składzie kadry A na nadchodzący sezon. Kiedy dowiedziałeś się, że to właśnie Ty znajdziesz się w drużynie narodowej na nadchodzący sezon? Czy jest do dla Ciebie pewnego rodzaju wyróżnienie? Czy spodziewałeś się w ogóle, że otrzymasz miejsce w kadrze A?

Felix Hoffmann: Dowiedziałem się o tym podczas oficjalnego spotkania prezentującego nową drużynę narodową na nadchodzący sezon, więc kompletnie się tego nie spodziewałem. Mam nadzieję, że w pełni wykorzystam tę szansę oraz możliwości, wiedzę i energię jakie pozyskam z treningów w drużynie narodowej.

Stylowo z Telemarkiem: Z uwagi na to, że jesteś w kadrze narodowej, będziesz regularnie trenował pod okiem Stefana Horngachera. Jak wyglądała Wasza współpraca podczas minionego sezonu, gdy występowałeś w zawodach najwyższej rangi? Jak oceniasz dotychczasową współpracę z trenerem? Plan treningowy oraz rutyna przygotowań różnią się w kadrach, w których miałeś okazję być do tej pory?

Felix Hoffmann: Stefan Horngacher jest głównym trenerem niemieckiej drużyny A, natomiast nie jest pierwszym trenerem, z którym mam kontakt w związku z treningami na siłowni oraz skoczni. Zatem po prostu będę go spotykał na zawodach.

Stylowo z Telemarkiem: Z czym technicznie podczas skoku masz największy problem? Nad czym głównie będziesz musiał popracować podczas przygotowywań do sezonu letniego? Natomiast czy jest coś, co uważasz, za swoją mocną stronę?

Felix Hoffmann: Zamierzam popracować nad moim startem i przejściem do pozycji w locie. Natomiast moimi mocnymi stronami jest sam lot i czucie w locie.

Stylowo z Telemarkiem: Jaki jest Twój cel na nadchodzący sezon?

Felix Hoffmann: Moim celem jest wzmacnianie moich słabości i budowanie siły, bycie konsekwentnym oraz czerpanie radości ze startów w zawodach Pucharu Świata.

Felix Hoffmann, fot. Dominika Śmiech

Nowe zasady FIS

Od sezonu 2023/2024 będą obowiązywać nowe zasady FIS dotyczące kwot startowych w zawodach Pucharu Świata. W efekcie decyzją Międzynarodowej Federacji Narciarskiej czołowe drużyny będą mogły wystawić tylko pięciu zawodników w zawodach najwyższej rangi, bądź sześciu – w przypadku trzech nacji, których zawodnicy wywalczą dodatkowe miejsca w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Celem FIS jest ułatwienie outsiderom zdobywania punktów Pucharu Świata, niestety kosztem zawodników z czołowych reprezentacji. W efekcie zawodnicy dotychczas startujący w Pucharze Świata, zostaną zepchnięci do startów w Pucharze Kontynentalnym.

Stylowo z Telemarkiem: Co sądzisz o nowych zasadach FIS związanych ze zmniejszeniem limitów startowych w Pucharze Świata? Niestety, ale wielu zawodników z czołowych nacji zostanie pokrzywdzona nowymi przepisami. Jak wiemy, Ty sam dzięki świetnym występom w zawodach FIS Cup oraz Pucharze Kontynentalnym dostałeś szansę na start w Pucharze Świata. Czy uważasz więc, że takie ograniczenia są dobrą decyzją? Jaki jest według Ciebie lepszy pomysł na wsparcie zawodników z mniejszych nacji?

Felix Hoffmann: Moim zdaniem nowe przepisy trochę utrudniają skoki narciarskie. Uważam, że nie opłaca się startować tylko 45 osobom w pierwszej rundzie, podczas gdy słabsze nacje nadal nie miałyby szansy na punktowanie. Nie miało to znaczenia czy zajmowałeś 51 czy 46 miejsce. Oprócz tego Puchar Kontynentalny teraz stanie się bardziej konkurencyjny, ponieważ będzie tam więcej zawodników na wysokim poziomie.

Stylowo z Telemarkiem: FIS zatwierdził także kalendarze na nadchodzący sezon. Bycie wypoczętym na konkursie to bardzo ważny aspekt, wpływający na ostateczny rezultat. W tym sezonie umieszczono w kalendarzu Pucharu Świata konkursy w USA oraz Japonii weekend po weekendzie. Co uważasz o takim pomyśle? Czy twoim zdaniem wyniki z tych późniejszych zawodów będą dostatecznie odzwierciedlały formę czy jednak zwycięży ten który będzie miał więcej czasu na sen? Jak ważny jest dla Was ustabilizowany rytm dobowy?

Felix Hoffmann: Myślę, że to żaden problem, ponieważ wszyscy będą mieli tyle samo czasu na regenerację, a zwycięzcą zostanie najlepszy skoczek narciarski. Stabilny rytm dobowy jest dla mnie bardzo ważny, ale w okresie zimowym jest to prawie niemożliwe do utrzymania.

Niemieckie skoki narciarskie

W ostatnich latach sporo niemieckich skoczków narciarskich zdecydowało się zakończyć swoje sportowe kariery. W rezultacie decyzję o porzuceniu skoków podjęli m.in Richard Freitag, Severin Freund, Adrian Sell czy Kilian Märkl. Natomiast nie tak dawno informowaliśmy o zakończeniu kariery przez Moritza Baera oraz Davida Siegela.

Stylowo z Telemarkiem: Zazwyczaj miałeś okazję startować w ramach grupy krajowej i tylko raz w sezonie 2018/19 wystąpiłeś w zawodach Pucharu Świata w Sapporo. Jednak pod koniec sezonu 2022/23, oprócz grupy krajowej w Garmisch, dostałeś także szansę na zaprezentowanie się w konkursach w Lahti i Planicy. W ostatnich latach sporo niemieckich zawodników zakończyło swoje kariery sportowe. Sam masz niespełna 26-lat i dopiero teraz otrzymałeś szansę na reprezentowanie kadry narodowej. Uważasz, że obecnie ciężko jest się przebić w kadrze niemieckiej? Czy odczuwałeś jakąś presję związaną z tym?

Felix Hoffmann: Nie czuję presji. Po prostu cieszę się z nowych możliwości, które otrzymałem.

Felix Hoffmann, fot. Zuzanna Karwacka

Igrzyska Europejskie 2023

Już końcem czerwca na skoczniach w Zakopanem, rozpoczną się Igrzyska Europejskie 2023. Wydarzenie to to multidyscyplinarne zawody sportowe, powołane przez Stowarzyszenie Europejskich Komitetów Olimpijskich dla zawodników z całej Europy. Ostatecznie w ich harmonogramie znalazły się także skoki narciarskie, a o dokładnych informacjach na ten temat możecie przeczytać klikając w poniższy link.

SZCZEGÓŁY: BILETY NA IGRZYSKA EUROPEJSKIE 2023 JUŻ DOSTĘPNE!

Każde państwo może wystawić pięciu zawodników w każdym z konkursów indywidualnych. Ostatecznie reprezentację Niemiec reprezentować będą Martin Hamann, Constantin Schmid, Justin Lisso, Philipp Raimund oraz Felix Hoffmann.

Stylowo z Telemarkiem: Kończąc rozmowę, chciałabym poruszyć temat nadchodzących zawodów w Zakopanem. Znalazłeś w kadrze na Igrzyska Europejskie 2023. Jest to coś nowego w skokach narciarskich. Co sądzisz o tego typu zawodach? Uważasz, że skoczek narciarski jest w stanie przygotować dobrą formę na koniec czerwca?

Felix Hoffmann: Skoki narciarskie uprawiamy również latem, więc te zawody są dla nas trochę jak Letnie Grand Prix, ale są odrobinę wcześniej w sezonie. Nie wiem czego mogę się spodziewać po tego typu zawodach, ale cieszę się, że mogę tam wystartować. Miejmy nadzieję, że uzyskam dobry wynik.

Wywiad przeprowadziła Martyna Okrzesik

Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter,  Instagram i Facebook.

źródło informacji: własne

0 komentarzy
4

Może ci się spodobać