FIS Development Camp 2024 – skoczkowie i kombinatorzy norwescy szlifowali umiejętności w Planicy

przez Michalina Szczepańska

Do sezonu letniego, w minionym tygodniu na obiektach w Planicy, przygotowywali się kombinatorzy norwescy oraz skoczkowie z mniejszych nacji podczas FIS Development Camp 2024. Obozowiczów odwiedzili Žiga Jelar, Špela Rogelj, a także nie zabrakło dyrektora generalnego Pucharu Świata w skokach narciarskich – Sandro Pertile.

Letni obóz szkoleniowy FIS Development 2024 Planica fot. FIS

ZOBACZ TEŻ: WŁOSI SKUPIENI NA LETNIM GRAND PRIX. ,,BĘDZIEMY MUSIELI BYĆ DOBRZE PRZYGOTOWANI”

FIS Development Camp 2024

Przez ostatni tydzień, drużyny z krajów rozwijających się, w tym z Bułgarii, Estonii, Łotwy, Gruzji, Ukrainy, Rumunii, Słowacji i Węgier, połączyły siły z przedstawicielami Szwecji, Finlandii, Kanady, Szwajcarii, Włoch, a także Francji i wspólnie przygotowywali się do nadchodzącego wielkimi krokami sezonu letniego. Zawodnicy oddawali skoki na obiektach w Planicy, Kranju i Villach oraz jeździli na torach do nartorolek i poligonie treningowym. Cały tydzień był pełen słońca, a zawodnicy i zawodniczki wykonywali ćwiczenia koordynacyjne oraz różne formy zabawy w gronie rówieśników.

Obozowicze integrowali się również wieczorami w towarzystwie znanych zawodników, takich jak Žiga Jelar i Špela Rogelj, którzy odwiedzili ich w Planicy dzieląc się cennymi uwagami czy doświadczeniem. Nie zabrakło również internetowych transmisji wielkich sportowców z uczestnikami obozu. Podczas zgrupowania na miejscu pojawił się również Sandro Pertile, który przeprowadzał rozmowy z trenerami ze wszystkich uczestniczących krajów.

ZOBACZ TEŻ: ZGRUPOWANIE W PLANICY DLA MNIEJSZYCH KRAJÓW ZAKOŃCZONE SUKCESEM!

W ostatnich dniach obozu odbyły się małe zawody w obu dyscyplinach w znanej wielu „Dolinie Mistrzów Świata”. Zmagania były zwieńczeniem całego obozu i wykonanej na nim ciężkiej pracy zawodników, która zaowocować ma w sezonie letnim.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: FIS

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać