Problemy finansowe USA. Co z przyszłością amerykańskiej kombinacji norweskiej?

przez Martyna Okrzesik

Fatalne wieści napływają ze Stanów Zjednoczonych. Amerykański program kombinacji norweskiej nie zebrał wystarczającej ilości funduszy na szkolenia i treningi, w wyniku czego czteroletnie partnerstwo USA z reprezentacją Norwegii musi zakończyć się dwa lata przed końcem umowy. Miłośnicy dyscypliny połączyli siły w celu zebrania potrzebnych środków na reaktywację współpracy.

Alexa Brabec, Annika Malacinski, źródło: Instagram/@usanordic

Utracone finansowanie

W 2022 roku, USA Nordic Sport nawiązało współpracę z norweską reprezentacją, otwierając obie drużyny na wspólne treningi, a także na pomoc szkoleniowców skandynawskiego zespołu. Dwuboiści wyrażali zadowolenie wynikające z przebiegu owej współpracy, z uwagi na duże usprawnienie amerykańskiego zespołu. Sportowcy otrzymali między innymi dostęp do trenerów, sprzętu wysokiej klasy oraz obiektów w kraju, w którym narodziła się ich dyscyplina. Jednak bez niezbędnego finansowania, czteroletnie partnerstwo musi zakończyć się w połowie planowanego okresu trwania.

ZOBACZ TEŻ: WSPÓŁPRACA NORWEGÓW Z KADRĄ USA. ,,NAJWAŻNIEJSZĄ RZECZĄ JEST RATOWANIE KOMBINACJI NORWESKIEJ NA IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH.”

W kwietniu USANS ustaliło cel zbierania funduszy na swoje programy kombinacji norweskiej i skoków narciarskich w wysokości 150 000 $ do końca maja. Po przedłużeniu terminu do czerwca kombinacja nadal nie osiągnęła wyznaczonego celu. Tym samym amerykański program stracił fundusze na szkolenia i treningi. W efekcie zawodnicy i zawodniczki muszą walczyć o jego reaktywację we współpracy z nowopowstałą organizacją non-profit. USA Nordic Sport poinformowało, że przekazało informację swojemu norweskiego odpowiednikowi, iż nie ma wystarczających środków na przedłużenie partnerstwa w nadchodzącym sezonie, co kończy obowiązującą czteroletnią umowę dwa lata przed jej końcem.

Tom Bickner, prezes zarządu grupy, powiedział, że rozszerzenie partnerstwa z Norwegią wpędziłoby USA Nordic Sport w bankructwo. – „Zarząd zgodził się na podział dyscyplin pod względem finansowym” – przekazał Bickner. – „Uwielbiamy sportowców kombinacji norweskiej, są jednymi z najbardziej utalentowanych na świecie, ale ten sport nie ma dużej liczby fanów w telewizji, więc nie przyciąga sponsorów i przychodów, które są potrzebne. To była trudna decyzja. Nikt jej nie chciał, ale było to słuszne wyjście, ponieważ stawiała organizację w sytuacji, w której nie mogła niczego sfinansować” – dodał.

Dalsze partnerstwo amerykańskich skoczków narciarskich z Norwegią pozostaje niezagrożone, gdyż program skoków USANS pozyskał więcej darczyńców, aby utrzymać współpracę. Były dwuboista, Tate Frantz skomentował, że trudno jest patrzeć, jak jego koledzy z drużyny kombinacji norweskiej przechodzą przez kryzys. Martwił się, że ludzie pomyślą, że to decyzja skoczków. – „Kilka osób myślało, że to my naciskamy na to, ale dla nas sportowców, było to dość duże zaskoczenie” – wyznał 19-latek.

ZOBACZ TEŻ: TATE FRANTZ: ,,CZASAMI JESTEM WOBEC SIEBIE ZBYT SUROWY”

Tate Frantz, źródło: Instagram/@tate_frantzz

,,To było lekceważące”

Mająca siedzibę w Park City w stanie Utah organizacja zorganizowała wirtualne spotkanie z dotkniętymi tragedią sportowcami, aby przekazać im wiadomość, która ich zdaniem pojawiła się po tym, gdy nie udało im się zebrać zakładanej kwoty 150 000 dolarów. – „W zasadzie powiedzieli nam, że nie mają środków na finansowanie naszego zespołu” – powiedział Stephen Schumann. „To było lekceważące, ponieważ mieliśmy dobry sezon, w zasadzie pod pewnymi względami lepszy niż druga strona organizacji, którą nadal wspierają” – dodał uczestnik igrzysk olimpijskich w 2022 roku.

Głos w sprawie zabrał Colin Delaney, główny trener kombinacji norweskiej w New York Ski Educational Foundation z siedzibą w Whiteface Mountain w Wilmington. Szkoleniowiec podkreślił, iż decyzja ta jest zrozumiała, z uwagi na to, że kombinacja norweska to dość niszowy sport, a konkurencja o widzów w profesjach zimowych jest duża. Ponadto zdaje sobie sprawę, że nie jest ona tak często transmitowana w telewizji jak inne dyscypliny, ponieważ oglądalność i sponsoring są niskie. „To zdecydowane rozczarowanie, ale myślę że to zrozumiałe”  powiedział Delaney. – „Jeśli zawody nie będą transmitowane w telewizji, to nie wiem, jak ludzie będą mogli to oglądać” dodał.

– „Istnieją sportowcy, których wyjątkowo pociąga kombinacja norweska, ale którzy nie będą kontynuować uprawiania wyczynowego sportu, ani w skokach narciarskich, ani w biegach narciarskich, jeśli kombinacja norweska nie będzie dofinansowywana” stwierdza Colin Delaney. – ,,Igrzyska olimpijskie nie są jedyną motywacją dla tych sportowców. To po prostu dążenie do bycia najlepszym” – mówi szkoleniowiec.

Organizacja non-profit

Jill Brabec, matka tegorocznej srebrnej medalistki świata juniorek w kombinacji norweskiej wyznała, że ​​wiedziały o problemach finansowych dyscypliny i półtora miesiąca temu założono organizację non-profit o nazwie Nordic Combined USA. Jak przekazała portalowi adirondackdailyenterprise.com, wszystkie zebrane pieniądze zostaną bezpośrednio przeznaczone na szkolenia reprezentacji narodowej.

Alexa Brabec, źródło: Instagram: @lex_brabec

Jak podaje portal reformer.com, do akcji włączyli się także byli amerykańscy dwuboiści, którzy połączyli siły z rodzicami obecnych sportowców, aby założyć organizację non-profit Nordic Combined USA, której celem jest wskrzeszenie dyscypliny. Pośród nich znaleźli się Bill Demong, który jako pierwszy Amerykanin zdobył złoty medal olimpijski w kombinacji norweskiej podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 r., trzykrotny medalista olimpijski Johnny Spillane i czterokrotny olimpijczyk Taylor Fletcher.

Problemy USA niekorzystne dla całej dyscypliny?

Sytuacja Amerykanów staje się niekorzystna dla żywotności całej dyscypliny, która w dalszym ciągu walczy o utrzymanie się w programie igrzysk olimpijskich. W planie imprezy czterolecia w 2026 roku we Włoszech, nie zobaczymy konkursów kobiet w kombinacji norweskiej, w wyniku czego jest to jedyna zimowa dyscyplina, w której zachodzi dyskryminacja ze względu na płeć. Dodatkowo przyszłość męskiej kombinacji stoi pod ogromnym znakiem zapytania.

„Dla FIS niezwykle ważne jest, aby USA uczestniczyły w kombinacji norweskiej na wszystkich poziomach” — powiedział Lasse Ottesen, dyrektor ds. kombinacji norweskiej w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej. – „W związku z możliwością powrotu igrzysk olimpijskich do USA w 2034 r. będziemy współpracować z US Skiing, aby wspierać przyszły rozwój kombinacji norweskiej w USA” – dodał Ottesen.

Annika Malacinski, Ida Marie Hagen, fot. Flawia Krawczyk

ZOBACZ TEŻ: VINZENZ GEIGER O JARLU MAGNUSIE RIIBERZE: ,,JEST SPORTOWCEM STULECIA”

– „Potrzebujemy, aby Stany Zjednoczone znalazły się w rodzinie kombinacji norweskiej na igrzyska olimpijskie” – powiedział dyrektor sportowy reprezentacji Norwegii, Ivar Stuan. – „To naprawdę przykre, że ​​znaleźliśmy się w takiej sytuacji, ponieważ wykonali dobrą robotę zeszłej zimy, poprawiając się i osiągając rekordy życiowe, ale nadal mamy trenerów i instruktorów gotowych podnieść poziom narciarzy ze Stanów Zjednoczonych” – dodał Stuan.

,,Nie mam funduszy, żeby opłacić to wszystko samej”

Problemy finansowe amerykańskiej kombinacji nie wpływają pozytywnie także na zawodników. 16-letnia Kai McKinnon wyznała, iż obecna sytuacja prawdopodobnie zmusi ją do porzucenia swojej dyscypliny na rzecz trenowania wyłącznie biegów narciarskich. – „To dość rozczarowujące”  powiedziała McKinnon o stracie finansowania. – „Naprawdę nie mogłam się doczekać, żeby zacząć podróżować z drużyną i brać udział w zawodach Pucharu Świata i wszystkich tych ekscytujących rzeczach. Ale potem pojawiła się ta informacja i wszystko to po prostu gdzieś prysnęło” – wyznaje szósta zawodniczka tegorocznych mistrzostw świata juniorek.

– „Nie mam funduszy, żeby opłacić to wszystko samej” mówi McKinnon.  „Moja rodzina i ja nie damy rady tego utrzymać, a ja nie chcę zrzucać wszystkiego na nich. Choć bardzo kocham kombinację norweską, nie sądzę, żeby istniała dla mnie jeszcze jakaś droga w jej dalszym rozwoju. Nie byłoby w tym żadnego celu końcowego, ponieważ nie ma jej w programie igrzysk olimpijskich” – wyznaje 16-latka. – ,,Uwielbiam skoki narciarskie, ale po prostu nigdy nie potrafiłabym tylko skakać. Zwariowałabym. To bardzo stresujący, frustrujący i nudny sport” – dodała ze śmiechem.

ZOBACZ TEŻ: JENS LURÅS OFTEBRO O MINIONEJ ZIMIE: ,,TEN SEZON BYŁ DLA MNIE NIECO ROZCZAROWUJĄCY”

Podczas minionej kampanii, Annika Malacinski – zakończyła cykl na 14. pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, z dorobkiem 499 punktów. Najlepszym wynikiem dwuboistki było 8. miejsce wywalczone podczas zmagań w austriackim Ramsau. Wśród mężczyzn najwyżej sklasyfikowany został Niklas Malacinski, którego sklasyfikowano na 25. lokacie w tabeli końcowej. Ponadto Alexa Brabec wraz z Kai McKinnon wywalczyły srebrny medal podczas tegorocznych mistrzostw świata juniorów, w ramach sprintu drużynowego kobiet. Brabec z owej imprezy wróciła także ze srebrem z zawodów indywidualnych.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: reformer.com, adirondackdailyenterprise.com

0 komentarzy
4

Może ci się spodobać