Ostatni weekend przed dłuższą rozłąką ze skokami zaczynamy już w czwartek. Tym razem przenosimy się na inny kontynent, dokładniej mówiąc, do Lake Placid. Tam odbędzie się rywalizacja Panów oraz Pań. Jak spisała się okrojona stawka kobiet w pierwszym oficjalnym treningu? Jeśli jesteście ciekawi poprzednich wyników rywalizacji na tym poziomie, zapraszamy tutaj.
Pierwszy trening
Seria ta rozpoczęła się punktualnie o 17. Początkowo część zaplanowano na 15:30, aczkolwiek wiatr pokrzyżował nieco zamiary organizatorom. Przez co po licznych naradach ustalono dogodny termin do startu. Zawodniczki ruszały z 43. belki. W tej części udział wzięło 9 skoczkiń.
Zwycięstwo w Lake Placid odniosła wówczas Abigail Strate. Kanadyjka, jako jedyna, pokusiła się o obniżenie belki o 3 poziomy. Dzięki temu odległość 105 metrów wystarczyła jej do triumfu. Na drugiej pozycji znalazła się Annika Belshaw. Reprezentantka gospodarzy lądowała bowiem na 112 metrze. Bliźniaczą odległość uzyskała także jedyna, obecna w USA Słowenka – Taja Bodlaj, która uplasowała się w wyniku tego w czołowej trójce.
Zaledwie jeszcze trzem zawodniczkom udało się przekroczyć rezultat 100 metrów. Były to: Josie Johnson (107.5 m), Paige Jones (105.5 m) oraz Anna Hoffmann (101 m). Wszystkie te Panie to przedstawicielki Stanów Zjednoczonych.
Drugi trening
Tutaj swój początek rywalizacja miała o 17:22. Ponownie wystartowało 9 kobiet i większość z nich odpychała się od belki o 43. numerze. Wyjątkiem i tym razem była wspomniana wcześniej Kanadyjka.
Wygraną mogła zapisać na swoim koncie ponownie Abigail Strate. W swojej próbie osiągnęła ona 105.5 metra. Za jej plecami pozycję wywalczyła sobie Taja Bodlaj (110.5 m). Na pudle dzisiejszego treningu odnalazła się także Annika Belshaw (109 m).
Natomiast czołową piątkę uzupełniły również: Paige Jones (103 m) oraz Anna Hoffmann (94.5 m).
Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter, Instagram i Facebook.