Radek Rydl o zakończeniu kariery: ,,To całkowicie zamknięty rozdział”

przez Martyna Okrzesik

Po zakończeniu sezonu 2023/2024, trzech czeskich skoczków narciarskich podjęło decyzję o odstawieniu nart skokowych na bok. Jednym z zawodników, który zdecydował się zakończyć swoją sportową karierę był niespełna 23-letni Radek Rydl. Czech podsumował nieudany sezon, opowiedział o współpracy ze słoweńskim duetem oraz swoich planach na przyszłość.

Radek Rydl, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: CIOS DLA CZESKICH SKOKÓW NARCIARSKICH. TRZECH ZAWODNIKÓW KOŃCZY KARIERĘ

Nieudany sezon 2023/2024

Czeskie skoki narciarskie od lat pogrążone są w poważnym kryzysie. Pomimo dobrego sezonu 2023/2024 w wykonaniu Romana Koudelki, nie był on udany w wykonaniu pozostałych reprezentantów. Ponadto Czesi musieli zmierzyć się z dużym ciosem po zakończeniu cyklu zimowego. Trzech zawodników podjęło decyzję o odstawieniu nart skokowych na bok i zakończeniu swoich karier sportowych. Wśród nich znalazł się m.in. Radek Rydl, w którym nasi południowi sąsiedzi pokładali największe nadzieje na lepszą przyszłość tej dyscypliny.

Podczas minionej kampanii, Rydl sześciokrotnie wywalczył punkty podczas trzecioligowych zawodów FIS Cup. Jego najlepszym wynikiem była 15. pozycja w norweskim Notodden. Nie zdołał natomiast zdobyć oczek podczas zmagań Pucharu Kontynentalnego, ani przebrnąć kwalifikacji do konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. – ,,Ten sezon nie był taki, jakiego ja i prawdopodobnie inni sobie wyobrażaliśmy. Z drugiej strony można powiedzieć, czego spodziewalibyśmy się po pierwszym roku pracy z nowymi trenerami. Niektóre rezultaty w zawodach FIS Cup nie były złe, ale w Pucharze Kontynentalnym nie zdobyłem ani jednego punktu. Pod koniec sezonu wszystkie wyniki były po prostu bezwartościowe” – skomentował Rydl na łamach czeskiego portalu skoky.net.

Rydl swój sezon zakończył na pierwszym z zaplanowanych dwóch konkursów finałowych FIS Cup w Zakopanem, w którym zajął odległe 68. miejsce. Wówczas czescy seniorzy nie wystartowali w drugim konkursie, ani w zmaganiach Pucharu Kontynentalnego, w których wzięli udział już tylko zawodnicy młodego pokolenia (Josef Buchar, David Rygl, Daniel Skarka). – ,,Wyjeżdżając na zawody do Zakopanego, byłem zdeterminowany, aby dać z siebie wszystko. Potem wyrzucili nas z drugiego konkursu za nadwagę, co z jednej strony rozumiem i zgadzam się z decyzją o odesłaniu nas do domu. Ale potem niektóre reakcje utwierdziły mnie w przekonaniu, że po prostu nie chcę dalej tego robić” – wyznał Rydl.

Radek Rydl podczas zgrupowania w Szczyrku latem 2023, fot. Martyna Okrzesik

Przed rokiem u naszych południowych sąsiadów zaszło wiele zmian mających na celu uratowanie dyscypliny w kraju. Począwszy od nowych osób w zarządzie, po zatrudnienie zagranicznych szkoleniowców. Wówczas Vít Háček objął obowiązki przewodniczącego w sekcji czeskich skoków, natomiast dyrektorem sportowym został Filip Sakala. Za ich sprawą zatrudnieni zostali nowi trenerzy pochodzący ze Słowenii – Gaj Trček, któremu asystuje Jure Šinkovec. Wprowadzone zmiany były wówczas pozytywnie komentowane przez podopiecznych słoweńskiego duetu, jednak z czasem zadowolenie ze współpracy zmalało. – ,,Latem wszyscy byli zmotywowani i zadowoleni ze wspólnej pracy. Potem, gdy pojawiła się presja wyników i tym podobne, nie podobało nam się to już tak bardzo jak wcześniej, a atmosfera nie była taka, jak sobie wyobrażaliśmy” – mówi niespełna 23-letni Czech.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR CZECH NA SEZON 2024/2025

– ,,Myślę, że zrobiliśmy ogromny postęp, jeśli chodzi o treningi ,,na sucho”. Nigdy w życiu tak dużo nie trenowałem. Nauczyli mnie, jak samodzielnie trenować i robić wszystko dokładnie, łącznie z rozciąganiem i tak dalej. Dla mnie osobiście ta surowa, wręcz nieprzyjemna droga, którą chcieli podążać, była po prostu niewłaściwa. Powiedziałem im to, zrozumieli. Natomiast jeśli ktoś czuje się z tym komfortowo i się tego nauczy, to myślę, że to może działać” – powiedział były czeski zawodnik.

Plany na przyszłość

Radek Rydl uważa swoją decyzję o zakończeniu kariery sportowej za ostateczną. Ponadto dodał, że nie miał żadnych problemów z komunikacją z nowym zarządem. – ,,Myślę, że to całkowicie zamknięty rozdział. Nie było perswazji, ale nikt nas nie zwolnił i jest to wyłącznie nasza decyzja. Ostateczna komunikacja z kierownictwem była całkowicie w porządku. Nikt nie chciał, żebyśmy odeszli, ale nie chcą też nas tu zatrzymywać, co jest logiczne” – stwierdza reprezentant TJ Dukla Liberec.

Jakie plany na życie po zakończeniu kariery sportowej ma niespełna 23-latek? – ,,Nie planuję w najbliższej przyszłości pozostać przy czeskich skokach. Może kiedy będę starszy, będę trenował dzieciaki w Harrachovie, jeśli będę miał czas, ale nie wydarzy się to w najbliższej przyszłości” – wyznaje Czech. – ,,Planuję uczyć się języka niemieckiego, dlatego latem chcę wyjechać pracować do Niemiec na pół etatu. Najlepiej gdzieś w kuchni, bo interesują mnie sprawy związane z gastronomią, a także hotelarstwem i przede wszystkim sprawia mi to przyjemność. Nie planuję studiować, chcę zarabiać na życie praktykując” – dodaje.

Radek Rydl, fot. Zofia Hunkiewicz

ZOBACZ TEŻ: CO Z PRZYSZŁOŚCIĄ CZESKICH SKOKÓW NARCIARSKICH? KOUDELKA: ,,MAMY OBIECUJĄCYCH JUNIORÓW”

Czech nie wyklucza w przyszłości startów na krajowym podwórku. – ,,Będę chciał się pokazać na jakichś czeskich zawodach, bo nie znudził mi się ten sport. Podoba mi się i sprawia mi to przyjemność, dlatego nie rezygnowałbym jeszcze całkowicie z krajowych konkursów. Ale nie chcę jechać na zmagania międzynarodowe, chyba że coś w pobliżu – Liberec, Harrachov” – wyznaje medalista mistrzostw Czech.

Radek Rydl w zawodach Pucharu Świata zadebiutował podczas rywalizacji w Zakopanem w 2022 roku. Czech na swoim koncie ma starty w Igrzyskach Europejskich 2023 w Zakopanem, Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2022 w Zhangjiakou, Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym 2023 w Planicy, a także mistrzostwach świata juniorów w 2018, 2019, 2020 i 2021 roku. Na przestrzeni kariery raz zapunktował w zawodach Pucharu Świata, zajmując trzydzieste miejsce, podczas słabo obsadzonej rywalizacji w rumuńskim Rasnovie w sezonie 2022/2023.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: skoky.net

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać