Już w ten weekend na obiekcie Gross-Titlis-Schanze, której punkt konstrukcyjny jest umiejscowiony na 125 metrze, zaś rozmiar na 140., odbędą się kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata. Na szwajcarskiej skoczni w Engelbergu, obejrzymy dziewięciu reprezentantów Szwajcarii.
Skład kadry Szwajcarii na Puchar Świata w Engelbergu
Powołanie na domowe zawody otrzymało sześciu reprezentantów Szwajcarii. Ostatecznie w Engelbergu zobaczymy między innymi Gregora Deschwandena, który w zeszły weekend, stanął na drugim stopniu podium w ramach konkursu Pucharu Świata w Klingenthal. Szwajcar, dzięki fenomenalnej próbie w serii finałowej uzyskał odległość 146.5 metrów, wyrównując tym samym dwunastoletni rekord skoczni Michaela Urchmanna. Zawodnik przegrał o jedyne 4,3 punktu z triumfatorem zawodów – Karlem Geigerem.
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W KLINGENTHAL: GEIGER WYGRYWA, DEBIUTANCKIE PODIUM DESCHWANDENA!
Ponadto o najlepsze rezultaty walczyć będzie również Simon Ammann, Killian Peier, Remo Imhof i Sandro Hauswirth. Nie zabraknie również Yannicka Wassera, który niedawno rywalizował w konkursie FIS Cup, których gospodarzem było szwajcarskie miasto Kandersteg. W obu dniach rywalizacji zawodnik figurował w najlepszej dziesiątce konkursu. Dla Wassera będzie to debiut w pierwszoligowych zmaganiach.
Równocześnie na tym samym obiekcie odbędą się kolejne zmagania najwyższej rangi wśród kobiet. Wówczas zaprezentują się trzy ich reprezentantki. Mianowicie będzie to Sina Arnet, Emely Torazza oraz Rea Kindlimann.
Nieobecni szwajcarscy skoczkowie
Warto wspomnieć, iż Szwajcaria ma możliwość wystawienia ośmiu zawodników z prawem startu w zawodach Pucharu Świata, aczkolwiek nie wystartuje dwóch skoczków.
Jednym z nieobecnych będzie Dominik Peter, który w października tego roku poinformował o zawieszeniu kariery ze względów zdrowotnych i psychicznych.
ZOBACZ TEŻ: DOMINIK PETER ZAWIESZA KARIERĘ
W Engelbergu zabraknie także młodego zawodnika jakim jest, Felix Trunz. 17-latek obecnie trenuje w szwajcarskiej kadrze B. Tego lata zadebiutował w zawodach Letniego Grand Prix we francuskim Courchevel, a także pojawił się podczas zawodów w Szczyrku. Niestety, po zmaganiach w Polsce, młody Szwajcar wyznał nam, że zmaga się z kontuzją kostki.
– ,,Złamałem kawałek kości w lewej kostce. Stało się to na przestrzeni czasu, więc nie było to spowodowane upadkiem. Już podczas Letniego Grand Prix w Szczyrku odczuwałem silny ból. Niestety nie mogę teraz skakać. Mam nadzieję, że wrócę do treningów w połowie września” – opowiadał Felix Trunz w rozmowie ze Stylowo z Telemarkiem, w połowie sierpnia.
W rezultacie Szwajar nie powrócił do zapowiadanych treningów. Trunz zmuszony był do przejścia operacji w październiku, a aktualnie przebywa na kilkumiesięcznej przerwie od skoków narciarskich. Wiąże się to z tym, iż młodego Szwajcara na arenie międzynarodowej prawdopodobnie nie zobaczymy w tym sezonie zimowym.
ZOBACZ TEŻ: FELIX TRUNZ KOŃCZY SEZON. ,,NIE JEST TO ŁATWA, ANI PRZYJEMNA OPERACJA.”
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło informacji: informacja własna, swissskijumpingteam
źródło grafiki: Neja Tamshe, Zofia Hunkiewicz, Vivienne Stycz
