Nicole Konderla podczas sobotniej rywalizacji w Lillehammer na skoczni Lysgårdsbakken (HS98) zdobyła swoje pierwsze punkty Pucharu Świata w tym sezonie, dzięki zajęciu 27. lokaty w konkursie. O dokładnym przebiegu zawodów możecie przeczytać klikając tutaj. Niestety, Kinga Rajda nie może zaliczyć startu w Norwegii do udanych. Trener skoczkiń – Szczepan Kupczak – skomentował występ Polek.
– ,,Wyjeżdżamy z Lillehammer z punktami Pucharu Świata. Nicole pokazywała się z dobrej strony w trakcie weekendu i wypracowała sobie kilka punktów, z których się cieszymy. Również skoki w kwalifikacjach były zadowalające. Dalsza praca powinna przynieść kolejne niezłe rezultaty” – mówi Szczepan Kupczak.
Niestety, ale Kinga Rajda startu w Lillehammer nie może zaliczyć do udanych. Zawodniczka w obu przypadkach nie była w stanie przejść kwalifikacji do konkursu.
– ,,Kinga od początku nie mogła znaleźć wspólnego języka z tymi obiektami i niestety nie potrafiła pokazać tego czego sama od siebie oczekuje. Po powrocie czeka nas jeszcze kilka treningów. Wierzę w to, że znajdziemy sposób aby poprawić sytuację” – stwierdza trener kadry kobiet.
– ,,Ten weekend na pewno był wyzwaniem dla każdego z nas i każdy z nas dał z siebie ile był w stanie. Efekty tych działań czasami są nieprzewidywalne, bo i skoki narciarskie w jakimś stopniu takie są. My mamy chęci i wolę, aby tą nieprzewidywalność rozgryźć i opanować. I kiedyś to zrobimy” – kończy.
Przed nami kolejny weekend z Pucharem Świata kobiet w niemieckim Titisee-Neustadt. Również tam zaprezentują się dwie reprezentantki Polski – Nicole Konderla i Kinga Rajda. W Niemczech zostanie rozegrany także konkurs drużyn mieszanych, w których reprezentacja Polski wystawi swoją drużynę.
Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter, Instagram i Facebook.
źródło informacji: własne, Polski Związek Narciarski
źródło grafiki: Dominika Śmiech