Na skoczni normalnej w Lillehammer skoczkowie przystąpili do kwalifikacji do sobotniego konkursu. Wcześniej rozegrane zostały dwie serie treningowe. Najlepiej, bez niespodzianek, spisali się Niemcy i Austriacy. Polscy zawodnicy zrobili pewien krok naprzód w osiąganych rezultatach, jednak do oczekiwanego poziomu nadal sporo brakuje.
ZOBACZ TEŻ: ZMIANY SPRZĘTOWE NA NOWY SEZON
Na starcie piątkowych kwalifikacji mogliśmy oglądać 62 skoczków z 18 krajów. Pojawili się między innymi niewidziani w Ruce Ukraińcy, Rumuni, a także po jednym przedstawicielu Czech i Francji.
Pierwsza seria treningowa
Pierwszy trening rozpoczął się punktualnie o godzinie 15:00 z 7. belki startowej. Niestety, jedynie trzech zawodników zdołało z niej skoczyć, ponieważ później obniżono rozbieg do 5. i 4. platformy.
Najdalej poszybowali Gregor Deschwanden i Kristoffer Eriksen Sundal (97.0 m), jednak zostali nie zajęli oni czołowych lokat. Bez zaskoczenia najlepszy okazał się Stefan Kraft, który przed tygodniem wygrał oba konkursy w Ruce. Na drugim miejscu znalazł się jego rodak Manuel Fettner, natomiast czołową trójkę uzupełnił Pius Paschke.
Polacy zaprezentowali się lepiej niż na Rukatunturi, jednak nadal bez błysku. Najlepszy był Piotr Żyła, który został sklasyfikowany na 12. miejscu. W trzeciej dziesiątce uplasowali się Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Aleksander Zniszczoł zajął 36. pozycję.
ZOBACZ TEŻ: NOWOŚCI W PUCHARZE ŚWIATA
Druga seria treningowa
O 15:50 skoczkowie rozpoczęli drugi trening. Platformę startową ustawiono początkowo na poziomie 5., jednak później obniżono ją o jeden stopień. Wiatr czasami wiał pod narty, a czasem z tyłu skoczni, jednak nie osiągał dużych prędkości, które znacząco wpływały na wyniki zawodników.
Tę serię zdecydowanie zdominowały dwie nacje. Niemcy zajęli czołowe cztery miejsca, natomiast kolejne trzy należały do samych Austriaków. Na czele tabeli znaleźli się Philipp Raimund, Karl Gaiger i Andreas Wellinger.
Piotr Żyła, który wylądował dość daleko (97.5 m) został sklasyfikowany tuż za czołową dziesiątką. Dawid Kubacki zajął 16., a Kamil Stoch 17. miejsce. Gorzej zaprezentowali się Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.
Ze startu zrezygnowali Stefan Kraft i Simon Ammann.
Kwalifikacje
Kwalifikacje, które wystartowały o godzinie 17.00, także odbywały się w dość neutralnych warunkach.
Absolutny faworyt rywalizacji Stefan Kraft, po skoku na odległość 99 m zwyciężył serię kwalifikacyjną. Pół metra dalej wylądował Andreas Wellinger, który zajął drugie miejsce. Czołową trójkę uzupełnił Ryoyu Kobayashi (97.5 m).
Polacy przez kwalifikacje przebrnęli w komplecie. Najlepszy znów okazał się Piotr Żyła, który po skoku na odległość 97 m zajął 17. miejsce. Po słabszych treningach lepiej zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który wylądował na 93. metrze (26. miejsce). Paweł Wąsek skoczył 90 m (27. miejsce), a Kamil Stoch wylądował zaledwie pół metra bliżej (29. miejsce). Zaskakująco krótki skok, na odległość 84 m, oddał Dawid Kubacki, który zakwalifikował się pod koniec stawki (46.miejsce).
Do startu nie został dopuszczony Fin Kasperi Valto, który w ubiegły weekend zdobył swoje premierowe punkty. Wśród zawodników, którzy nie wywalczyli awansu do konkursu znaleźli się między innymi Naoki Nakamura czy Domen Prevc.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KWALIFIKACJI
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.