Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem Pucharu Świata o swoich planach na najbliższy czas poinformował Mackenzie Boyd-Clowes. Bardzo ciekawe informacje dotarły do nas także ze spotkania zrzeszenia Forum Nordicum, a największą skocznię narciarską w Polsce czekają zmiany. W tym czasie polscy skoczkowie wciąż w pocie czoła przygotowywali się do nadchodzących startów. Oto telegraficzny skrót ostatniego tygodnia w świecie skoków narciarskich!
Bez Francuzów w Ruce!
Na kilkanaście dni przed startem Pucharu Świata w skokach narciarskich 2023/2024 Etienne Gouy poinformował, iż reprezentantów Francji zabraknie podczas inauguracji cyklu w Ruce.
– „Początkowy pomysł jest taki, aby zabierać chłopaków na mieszane weekendy Pucharu Świata” – wyjawił dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej we Francuskim Związku Narciarskim.
Wypowiedź ta wskazuje na to, że podopieczni Nicolasa Dessuma powinni rozpocząć sezon z tygodniowym poślizgiem w Lillehammer. Jeśli to stanie się faktem, będą to dla nich pierwsze zawody Pucharu Świata od finału sezonu 2021/2022 w Planicy. Ubiegłej zimy, Francuzi ani razu nie pojawili się na starcie w zmaganiach najwyższej rangi.
ZOBACZ TEŻ: REPREZENTANTÓW FRANCJI ZABRAKNIE W RUCE I KLINGENTHAL
Plany powiększenia skoczni do lotów narciarskich
Dnia 18 marca 2024 roku minie 7 lat od ustanowienia obecnego rekordu świata w Vikersund, wynoszącego 253,5 metra i należącego do Stefana Krafta. Warto wspomnieć, iż to jedna z dłuższych takich przerw w historii dyscypliny. Od tamtej pory Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła wiele kroków, by utrudnić zawodnikom poprawienie wyniku Austriaka. Jednym z nich było właściwie zmniejszenie Vikersundbakken, poprzez obniżenie buli skoczni, a także nawiezienie ton żwiru i kamieni w dolnej części zeskoku. Według najświeższych doniesień niebawem ten trend może się odwrócić.
– „Chcemy zrobić kolejny krok i za kilka lat ustanowić nowy rekord świata. Można go poprawić o dziesięć, piętnaście metrów w kolejnych latach. Musimy jednak zachować ostrożność”– oznajmił Sandro Pertile podczas spotkania Forum Nordicum w Bad Mitterndorf.
Poruszona przez Włocha kwestia może sprawić, iż w najbliższych latach doczekamy się kolejnego wyścigu o rekord świata pomiędzy Vikersund a Planicą. Słoweński ośrodek bardzo chciałby, by to właśnie na Letalnicy po raz pierwszy od 2005 roku doszło do tego historycznego wydarzenia. – „Chcielibyśmy rozpocząć rozbudowę skoczni narciarskiej w maju przyszłego roku” – ogłosił rzecznik słoweńskiego stowarzyszenia Tomas Susteric.
Nie są to jedyne ważne kwestie, jakie podniesiono na tym spotkaniu. Kolejną epokowa zapowiedź tyczy się startu kobiet na mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Pierwsza taka sytuacja miałaby nastąpić w 2028 roku właśnie w Planicy, gdzie swój czempionat będą mieli także mężczyźni.
Mackenzie Boyd-Clowes zawiesza karierę!
Brązowy medalista olimpijski z Pekinu w konkursie drużyn mieszanych poinformował o tym, iż w przyszłym sezonie nie zobaczymy go na światowych skoczniach. Powodem nie są jednak kwestie zdrowotne, a chęć zrobienia sobie przerwy w karierze sportowej.
– „Jeżeli ktoś będzie mnie wypatrywać na skoczni tej zimy, to mnie tam nie znajdzie. Zrobiłem sobie przerwę i przez jakąś chwilę będę przebywał w Kanadzie. Życzę wszystkim miłego sezonu. Będę go śledzić” – poinformował Kanadyjczyk za pośrednictwem Instagrama.
Warto dodać, iż nie jest to pierwsza taka sytuacja w jego przypadku, gdyż podobną decyzję 32-latek podjął przed sezonem 2014/2015. To oznacza, iż nadchodzącej zimy w zawodach Pucharu Świata nie zobaczymy ani jednego reprezentanta Kanady.
Jarl Magnus Riiber zmaga się z chorobą!
Jarl Magnus Riiber zachorował na rinowirusa, który powoduje przeziębienie, kaszel i ból gardła. – ,,Nigdy nie kaszlałem tak często, jak przez ostatnie osiem tygodni. Zacząłem zadawać sobie pytanie „co się ze mną dzieje?” – wyjawił Norweg dla nrk.no.
Mistrz Świata z Planicy nie wystartuje w zawodach otwierających sezon w Beitostølen 18 listopada. Ponadto, postanowił na jakiś czas odizolować się od rodziny, by nie narażać zdrowia swoich najbliższych.
Zmiany na Wielkiej Krokwi!
Okazuje się, że w niedalekiej przyszłości na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza dojdzie do drobnych modyfikacji. W zakres modernizacji wchodzi wymiana oświetlenia, a także budowa nowej kolei krzesełkowej.
– „Na 2024 rok zaplanowaliśmy dwie modernizacje. Jedna z nich będzie dotyczyła wymiany oświetlenia skoczni. Oświetlenie będzie wymienione na nowe, ale nie będziemy go rozbudowywać. Zostają słupy, zostają kosze oświetleniowe. Ilość lamp się nie zmieni. Dzisiaj żarówki, które są zamontowane, mają moc 2000 wat. Te nowe ledowe będą miały moc 400 wat. Oszczędność prądu będzie więc znacząca” – informuje i wyjaśnia dyrektor COS w Zakopanem Sebastian Danikiewicz dla gazetakrakowska.pl.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku kolei krzesełkowej, która zostanie rozebrana i zbudowana od nowa. Według przewidywań ma ona liczyć 315 metrów, lecz istnieje możliwość wydłużenia jej o kilkanaście. Ma to związek z możliwym usytuowaniem dolnego peronu niżej niż obecnie się znajduje.
– „Najprawdopodobniej pod koniec roku ogłosimy przetarg, tak by prace mogły się rozpocząć na wiosnę 2024 roku. Roboty będą musiały się zakończyć do zimy 2024/2025” – przypuszcza Danikiewicz.
Modernizacja kolei krzesełkowej zakłada również wymianę koła napędowego. Element ten spędza sen z powiek właścicielom obiektu już od wiosny 2022 roku, kiedy zauważono pewne mikropęknięcia. W związku z tym, konieczna była wymiana koła, a jego produkcją miała zająć się firma z Francji. Jak się okazuje, zleceniobiorcy do dziś nie wywiązali się ze swojego zadania.
– „Koło do dziś do nas nie dojechało. Opieszałość ze strony francuskiej jest na skalę światową. Trwa to już 1,5 roku. Obecnie Transportowy Dozór Techniczny analizuje dokumenty związane z parametrami koła. Jeśli zostaną one zatwierdzone, wówczas wdrożymy procedurę sprowadzenia koła z Francji” – zapowiada dyrektor zakopiańskiego COS-u.
Całość modernizacji ma opiewać na koszt ok. 20 milinów złotych.
Zgrupowanie Polaków na Cyprze
W minionym tygodniu reprezentanci kadry A w skokach narciarskich odbyli zgrupowanie na Cyprze, gdzie towarzyszyły im ich rodziny. Trener Thomas Thurnbichler uważa obóz za bardzo udany, dostrzegając w nim wiele zalet.
– „Celem zgrupowania był wysoce efektywny trening, jak i regeneracja. Za nami naprawdę wymagający okres przygotowań do zimy. W ostatnim czasie schodziliśmy z obciążeń treningowych, z pełną uwagą, by teraz osiągnąć fizyczny szczyt. W poniedziałek i piątek zawodnicy byli poddawani testom na platformie dynamometrycznej. Widzieliśmy naprawdę obiecujące wartości, w przypadku niektórych najlepsze od początku naszej współpracy. Mam powody do zadowolenia” – podsumował Austriak.
Wielkim nieobecnym cypryjskiego zgrupowania był Dawid Kubacki. Szkoleniowiec zaznacza jednak, iż nie jest to powodem do zmartwienia.
– „Dawid Kubacki zdecydował, że nie poleci z nami na Cypr. Postanowił zostać w domu z rodziną i poćwiczyć na miejscu, realizując podobny plan. Trenował na Podhalu pod okiem Wojciecha Topora i Zbigniewa Klimowskiego, więc był w doskonałych rękach. W jego przypadku test na platformie dał najlepszy wynik w tym roku, więc także jest dobrze przygotowany. Świetnie wykorzystał ten czas, by w optymalnej formie wejść w finałowy okres przygotowań do zawodów w Ruce” – uspokaja Thurnbichler.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski postanowił w ostatniej chwili zmienić plany na nadchodzący tydzień. Początkowo, miejscem ostatniego przedsezonowego zgrupowania miała być Planica. Ostatecznie, Polscy skoczkowie w najbliższych dniach zawitają do zaśnieżonego Lillehammer.
– „Zmieniamy krótkoterminowe plany i miejsce najbliższego zgrupowania. Udamy się do Lillehammer. W ostatnim czasie przyglądałem się kilku obiektom i sprawdzałem prognozy pogody. Okazało się, że Lillehammer będzie najlepszą opcją. Obie skocznie, normalna i duża, są naśnieżone, a nadchodzący tydzień zapowiada się tam naprawdę mroźno” – zapowiada opiekun polskich skoczków.
ZOBACZ TEŻ: ZGRUPOWANIA REPREZENTACJI POLSKI NA CYPRZE I W NORWEGII
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Zapraszamy szczególnie na naszą akcję odliczania dni do początku sezonu zimowego! Każdego dnia na naszym instagramowym profilu pojawiają się nowe wywiady ze skoczkami i kombinatorami norweskimi!
Źródła informacji: nordicmag.info, APA, krone.at, fondoitalia.it, Instagram/ @mackenskibc, nrk.no, gazetakrakowska.pl, pzn.pl
Źródła grafiki: Zofia Hunkiewicz, Martyna Okrzesik, Neja Tamshe, Instagram/ @riiberjarl, Instagram/ @pzn_oddeskidodeski