Francuzi podsumowują start w Courchevel. ,,Nie jesteśmy tutaj, żeby wygrać, ale aby się uczyć.”

przez Martyna Okrzesik

Za nami pierwszy przystanek Letniego Grand Prix – rywalizacja na Tremplin du Praz. Francuscy skoczkowie narciarscy podsumowali swój start na domowej skoczni w Courchevel. Dodatkowo trener reprezentacji Francji, Nicolas Dessum, wyjawił plany swoich podopiecznych na najbliższe miesiące.

Enzo Milesi, fot. Martyna Okrzesik

Ostatecznie na francuskiej skoczni zaprezentowało się trzech reprezentantów gospodarzy. Męska drużyna wystartowała w składzie: Valentin Foubert, Enzo Milesi oraz Alessandro Batby.

Zmagania na Tremplin du Praz były szczególnie udane dla niespełna 21-letniego Valentina Fouberta. W efekcie Francuz dwukrotnie wywalczył punkty Letniego Grand Prix, dzięki uplasowaniu się na 18. oraz 21. pozycji. Start ten jest najlepszym występem reprezentanta Francji, w letnich zawodach, od ponad pięciu lat.

– „Jestem zaskoczony, że awansowałem do drugiej serii. To świetnie, bo nie mogłem trafić lepiej. Jestem optymistą co do drugiego konkursu Grand Prix w niedzielę, to dobrze wróży. Skoki w Courchevel to zawsze przyjemność, jest ciężko, ale cały czas się uśmiechamy. W każdym razie nie jesteśmy tutaj, żeby wygrać, ale aby się uczyć” – mówił Foubert, po pierwszym konkursie w Courchevel, w rozmowie z francuskim magazynem Ski Chrono.

Valentin Foubert, fot. Martyna Okrzesik

– „Byłem trochę zestresowany podczas skoku kwalifikacyjnego, bo nie byłem w świetnej formie. Potem dużo rozmawiałem z trenerem, dużo pracowaliśmy, a skoki były mniej lub bardziej udane. Ostatni był katastrofalny przy lądowaniu, ale lot był dobry. Rywalizacja w Courchevel była wspaniała dla tej publiczności. We Francji jesteśmy najlepsi. Naprawdę podobały mi się skoki w ten weekend” – skomentował Valentin Foubert.

Nieco gorzej spisał się Alessandro Batby. Niespełna 22-letni zawodnik, w sobotnim konkursie zajął 48. lokatę. Kwotę krajową w Letnim Grand Prix można wystawić tylko raz, więc w efekcie zabrakło go w niedzielnych zmaganiach.

– „Czułem, że jestem gotowy. Oddałem jednak średnie skoki, dodatkowo trochę spanikowałem. Będę musiał nad tym popracować, przygotowując się mentalnie. Zawsze, gdy skaczemy u siebie, chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony” – wyjawił Alessandro Batby.

Alessandro Batby, fot. Zofia Hunkiewicz

Debiut na Tremplin du Praz

Start w Courchevel był także debiutem w Letnim Grand Prix dla 20-letniego Enzo Milesi. Niestety, nie udało mu się wywalczyć premierowych punktów. Ostatecznie Francuz zajął 34. oraz 40. miejsce. – „Miło jest widzieć publiczność na domowej skoczni. Konkurowanie z innymi zawodnikami jest trudne, ale taki jest sport. Presja sprawiła, że ​​było trochę gorzej. Natomiast nieuchronnie miło jest tu być, to dla mnie prawie sen. Kiedy byłem mały, chciałem to robić, a teraz jestem tutaj, więc sprawia mi to radość” – wyjawił Enzo Milesi.

Enzo Milesi, fot. Martyna Okrzesik

Start francuskich zawodników ocenił sam trener reprezentacji. – „Weekend w Courchevel był dla nas bardzo pozytywny. Udało im się zrobić krok do przodu. Jestem trochę rozczarowany występem Enzo, ponieważ dziś po południu spisał się świetnie w kwalifikacjach, potem skakał trochę gorzej, więc jest to frustrujące. Wszystkie emocje trochę buzowały, więc czasami trudno to ogarnąć. Valentin dwukrotnie wszedł do drugiej serii w ciągu tych dwóch dni, było to trochę nieoczekiwane. Jesteśmy dopiero na początku przygotowań, więc trudno o regularność. Cieszy fakt, że w czterech konkursowych skokach był na dobrym poziomie. Trochę zepsuł ostatnie lądowanie, ale boli go kolano. Natomiast jest dobrze, pozwoli nam to kontynuować dalsze przygotowywania” – skomentował Nicolas Dessum.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR FRANCJI NA SEZON 2023/2024. DESSUM NOWYM TRENEREM

Plany startowe francuskiej drużyny

Nicolas Dessum wyjawił także plany co do swoich podopiecznych. W efekcie trójkolorowych zabraknie podczas drugiego przystanku Letniego Grand Prix na kompleksie skoczni ,,Skalite” w polskim Szczyrku. Francuzi powrócą na Tremplin du Praz, gdzie odbędą kolejne treningi. – ,,Wracamy we wtorek, zwłaszcza po to, by zrobić trening fizyczny” – wyjaśnia Dessum w rozmowie z nordicmag.info.

Reprezentantów Francji czeka także kilka startów w zawodach krajowych. 12-go sierpnia swoje skoki oddadzą w Chaux-Neuve, 13-go w Les Tuffes, natomiast 18-go w Gérardmer. Później czeka ich chwila odpoczynku, a następnie powrót na arenę międzynarodową. 16 oraz 17 września wystartują w zawodach Pucharu Kontynentalnego w austriackim Stams. – ,,Pozwoli nam to na zmianę punktu widzenia i zobaczenie gdzie jesteśmy na tle innych drużyn” – wyjawia Dessum. Powrót do rywalizacji na najwyższym szczeblu, dla francuskiej kadry, odbędzie się 7-8 października, podczas finałowych zmagań Letniego Grand Prix w niemieckim Klingenthal.

Na zakończenie serdecznie zapraszamy Was na nasze media społecznościowe – FacebookInstagram oraz Twitter.

źródło informacji: własne, ledauphine.com/skichrono, nordicmag.info

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać