Johannes Lamparter po weekendzie w Ruce: ,,Możemy być z siebie bardzo dumni”

przez Martyna Okrzesik

Pierwszy weekend z zawodami Pucharu Świata w kombinacji norweskiej, do udanych może zaliczyć zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2022/2023. Johannes Lamparter podczas rywalizacji w fińskiej Ruce dwukrotnie uplasował się na drugim stopniu podium, przegrywając jedynie z fenomenalnym Jarlem Magnusem Riiberem.

Johannes Lamparter, fot. EXPA

,,Był to solidny początek sezonu”

Lamparter sezon zimowy rozpoczął od zajęcia 6. miejsca w pierwszych zmaganiach Pucharu Świata w formacie Individual Compact, pomimo że był liderem bo rywalizacji na skoczni, dzięki najdłuższej próbie na 141 metr. „Było dzisiaj kilka pozytywnych rzeczy, skok był bardzo dobry. Wyścig także szedł świetnie przez większość czasu, ale na ostatnim zjeździe byłem trochę niezadowolony. Stefan (Rettenegger, przyp.) i ja znaleźliśmy się z tyłu i niestety przegraliśmy walkę o pozycje. Format Individual Compact jest bardziej wymagający podczas biegu, a dobrzy biegacze szybko wysunęli się do przodu, co jeszcze bardziej utrudniło całość. Niemniej jednak był to solidny początek sezonu” – podsumował 22-latek, po piątkowej rywalizacji. Wówczas podium zmagań zdominowali Norwegowie – Jens Luraas Oftebro, Jarl Magnus Riiber oraz Joergen Graabak.

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W RUCE: ZMAGANIA INDIVIDUAL COMPACT DLA NORWEGÓW!

W sobotę rozegrano tradycyjne zawody metodą Gundersena, gdzie Johannes Lamparter zaprezentował się ze znacznie lepszej strony. 22-latek po swoim dalekim, 143.5 metrowym skoku, z 16. platformy startowej, plasował się na 2. miejscu. Ostatecznie w biegu utrzymał swoją pozycję, tracąc 53.8 sekundy do triumfującego Jarla Magnusa Riibera. Podium dopełnił Joergen Graabak. – „Oddałem dziś naprawdę dobry skok na skoczni i po solidnym wyścigu zająłem drugie miejsce. Chociaż pod względem biegania nie jestem już na tym samym poziomie, co wcześniej, to jestem z tego powodu szczęśliwy. Teraz czas na krok po kroku pracę nad resztą sezonu. Rozpoczęcie zimy od miejsca na podium pokazuje, że dobrze pracowałem latem, ale nadal jest sporo do poprawy” – skomentował Austriak po sobotnich zawodach.

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W RUCE: FENOMENALNY JARL MAGNUS RIIBER!

,,Możemy być z siebie bardzo dumni”

Austriak swój wynik powtórzył także w niedzielę, w starcie masowym. Tego dnia Riiber nie miał sobie równych, gdyż poszybował na odległość 153.5 metra, ustanawiając nowy rekord Rukatunturi. Ostatecznie Lamparter wywalczył pewne drugie miejsce, skokiem na 134.5 metra. Czołową trójkę dopełnił jego rodak – Stefan Rettenegger – dla którego był to pierwszy raz na podium zawodów Pucharu Świata. ,,Dziś miałem naprawdę dobry bieg, wróciłem na miejsce, w którym byłem w zeszłym roku i czułem się naprawdę dobrze. Skok nie był dzisiaj najlepszy, ale wystarczył do zdobycia drugiego miejsca. To, co Jarl (Magnus Riiber, przyp.) pokazał dzisiaj, było niewiarygodne, trzeba mu pogratulować. Możemy też być z siebie bardzo dumni, stanie na podium ze Stefanem (Retteneggerem, przyp.) jest naprawdę fajne” – powiedział Lamparter, po niedzielnym konkursie.

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W RUCE: DEKLASACJA RIIBERA!

Kolejne zmagania dwuboistów odbędą się już 1-3 grudnia na obiektach w Lillehammer. Dodatkowo w Norwegii swój sezon zimowy rozpoczną także kobiety.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: skiaustria.at
źródło grafiki: EXPA

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać