Jørgen Graabak kontuzjowany

przez Martyna Okrzesik

Początek przygotowań do sezonu 2024/2025 nie rozpoczął się najlepiej dla 33-letniego Jørgena Graabaka. Norweski dwuboista doznał kontuzji, która utrudni mu realizację założonych planów treningowych.

Jørgen Graabak, fot. Stian Lysberg Solum / NTB

Jørgen Graabak kontuzjowany

Trzy tygodnie temu podczas jednego z treningów na nartorolkach, Jørgen Graabak uległ wypadkowi, który okazał się nieprzyjemny w skutkach. Norweg przeszedł badania, które nie przyniosły dobrej nowiny. – ,,Stan jest taki, że mój łokieć jest złamany. Ponadto złamana jest duża kość przedramienia” – wyjawił Graabak dla NTB. Ponadto dwuboista zmaga się z urazem mięśni.

Jørgen Graabak, źródło: Instagram: @joergengraabak

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR NORWEGII W KOMBINACJI NORWESKIEJ NA SEZON 2024/2025

,,Minie jeszcze pięć tygodni, zanim złamania się zagoją”

Kontuzja utrudni norweskiemu dwuboiście przygotowywania do nadchodzącego sezonu, w którym odbędą się Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym 2025 w Trondheim. Graabak wyznaje, że czeka go pięć tygodni powrotu do zdrowia. – ,,Mówi się, że minie jeszcze pięć tygodni, zanim złamania się zagoją. W rezultacie będzie to kwestia trochę długoterminowa, ale będziemy musieli znaleźć na to rozwiązania” – komentuje Norweg. – ,,Oczywiście będziemy zmuszeni do zmiany planów treningowych. Muszę trochę zacząć od nowa. Teraz mam zamiar przeprowadzić pewne spotkania związane z tym, na co mi wolno i co jest możliwe. Muszę próbować inwestować w obszary, w których mogę się aktualnie rozwijać” – dodaje członek kadry A.

33-latek pomimo urazu, chciałby w dalszym ciągu pozostać aktywnym. – ,,Wyobrażam sobie, że mogę na przykład jeździć na rolkach z ręką w chuście. Może też trochę pobiegam. Być może w najbliższej przyszłości uda mi się przeprowadzić kilka ćwiczeń technicznych. Jest to trochę ryzykowne, ale mówimy o ryzyku skalkulowanym” – rozważa kombinator norweski.

Jørgen Graabak, źródło: Instagram: @joergengraabak

Kontuzja nie stawia sześciokrotnego medalisty mistrzostw świata w dobrej sytuacji. Graabak stara się jednak pogodzić z zaistniałymi zdarzeniami. – ,,To cios, ale niewiele mogę z tym zrobić. Muszę po prostu przyjąć sytuację taką, jaka jest i wykorzystać ją jak najlepiej. Do mistrzostw świata pozostało jeszcze dziesięć miesięcy. Nie nastąpi koniec świata z tego powodu, ale wiadomość ta była dość trudna do zrozumienia” – mówi czwarty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2023/2024.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: nettavisen.no

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać