MŚJ w Planicy: Konvalinka i Stroem triumfują podczas treningów

przez Zuzanna Karwacka

Po treningach kobiet w Planicy przyszedł czas na sesje kombinatorów norweskich. U nich również mogliśmy obserwować trzy rundy. W pierwszych skokach tej dyscypliny na Mistrzostwach Świata Juniorów najlepsi okazali się: dwukrotnie Jiri Konvalinka oraz Eidar Johan Stroem. Z Polaków najwyżej klasyfikowano: Szymona Dubiela, Andrzeja Waliczka, a w ostatniej partii Kacpra Jarząbka.

Jiri Konvalinka, fot. Zofia Hunkiewicz

ZOBACZ TEŻ: MŚJ W PLANICY: HAECKEL ZWYCIĘŻA NA TRENINGACH

Pierwszy trening

Bezpośrednio po skokach Pań na obiekcie HS102, jakim jest Srednja Skakalnica w Planicy rozpoczął się trening Panów. Start miał miejsce o 10:30, a udział wzięło w nim 59 kombinatorów. Początkowo zadecydowano o 17. belce startowej, jednak po próbach 36 zawodników zmieniono ją na jeden poziom niżej.

Pierwszym triumfatorem okazał się Czech – Jiri Konvalinka, który zaprezentował rezultat 96.5 metra. Wypracował on przewagę 1.5 punktu nad Paulem Walcherem (96 m). Na brązowej lokacie uplasował się wówczas Kyotaro Yamazaki (99 m). To właśnie Japończyk oddał w tej serii najdłuższy skok, jednak fakt, że był on z dłuższego najazdu zadecydował o triumfie Konvalinki i Austriaka nad jego wynikiem.

Paul Walcher fot. expapictures

Jeden z głównych kandydatów do medalu – Tristan Sommerfeldt, którego starty w Pucharze Świata mogliśmy obserwować już w zeszłym, a także tym sezonie zimowym oraz który będzie bronił srebrnego medalu z Whistler, zaprezentował próbę na 94.5 metra, co dało mu 6. lokatę ex aequo z Norwegiem – Joergenem Bergetem Storsveenem (95 m).

ZOBACZ TEŻ: TRISTAN SOMMERFELDT: „POWIEDZIAŁEM SOBIE, WSZYSTKO ALBO NIC.”

W czołowej dziesiątce, oprócz Konvalinki, znalazł się również inny Czech – Lukas Dolezal. Zajął on 8. lokatę z wynikiem 93 metrów. Warto zaznaczyć, że jest to złoty medalista Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy sprzed roku.

Drugi trening

Kolejna część przebiegała początkowo z udziałem 16. belki startowej, jednak tym razem po 35 sportowcu zdecydowano się na jej obniżenie. W Planicy ponownie zobaczyliśmy skoki 59 zawodników.

Triumfatorem okazał się Eidar Johan Stroem (99 m). Tego Norwega mogliśmy obserwować w tym sezonie jedynie na konkursach Pucharu Kontynentalnego w Trondheim, gdzie zajmował miejsca w drugiej dziesiątce. Udało mu się zwyciężyć i wyprzedzić tym samym Jonathana Graeberta (98 m). Na najniższym stopniu podium uplasowało się zaś dwóch kombinatorów – Kyotaro Yamazaki (98.5 m) oraz Torje Soljeset (97 m).

Jonathan Graebert, fot. Zofia Hunkiewicz

Wysoką lokatę ponownie zajął również brązowy medalista z Mistrzostw Świata Juniorów z Whistler sprzed roku – Paul Walcher (96.5 m). Austriak uplasował się wszakże tuż za zawodnikami z trzeciego miejsca.

ZOBACZ TEŻ: PAUL WALCHER: „ZDAŁEM SOBIE SPRAWĘ, ŻE BEZ POSTAWIENIA WSZYSTKIEGO NA JEDNĄ KARTĘ, NIE ZDOBĘDĘ MEDALU.”

W pierwszej dziesiątce zobaczyliśmy aż 4 reprezentantów Norwegii, gdyż poza czołową trójką znaleźli się w niej również 6. Joergen Berget Storsveen (97 m) oraz 7. Jens Dahlseide Kvamme (96 m).

Trzeci trening

Ostatnią partię rozpoczęto z 15. belki i nie uległa ona zmianie już do końca. Pełny skład zgłoszonych zaprezentował swoje skoki.

Wiktorię świętować mógł ponownie Jiri Konvalinka. Czech uzyskał tym razem jeszcze bardziej imponujący wynik, bowiem wynosił on równo 100 metrów Za jego plecami uplasował się Kyotaro Yamazaki. Japończyk natomiast oddał w tej serii najkrótszy pośród swoich dzisiejszych skoków, gdyż uzyskał 97.5 metra. Podium dopełniła obecność Tristana Sommerfeldta (97.5 m). Niemiec stracił jednak do zwycięzcy już 5 punktów.

Wśród najlepszych rezultatów odnaleźć mogliśmy kombinatora z dość niskim numerem startowym. Z dobrej strony zaprezentował się Andreas Gfrerer. Austriak lądował na odległości 96.5 metra, co dało mu 8. lokatę. Co prawda taki wynik w jego wykonaniu nie powinien być ogromnym zdziwieniem, bowiem to właśnie on przywiózł z zawodów YOG złoty medal w tym roku.

Andreas Gfrerer, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI TRENINGÓW

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

0 komentarzy
2

Może ci się spodobać