Nika Kriznar ponownie okazała się najlepsza na Tremplin du Praz w Courchevel. Słowenka zdeklasowała swoje rywalki i sięgnąła po drugie zwycięstwo na francuskiej ziemi. Tym samym umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Zawodniczka wyznała, że jest bardzo zadowolona ze swoich skoków, a sam trener reprezentacji kobiet skomentował występ swoich podopiecznych.
ZOBACZ TEŻ: NIKA KRIZNAR PIERWSZĄ LIDERKĄ LETNIEGO GRAND PRIX. ,,MAM NADZIEJĘ, ŻE UDA MI SIĘ POWTÓRZYĆ MÓJ SUKCES.”
Kolejny triumf Kriznar
Liderka Letniego Grand Prix już wczoraj oznajmiła gotowość do walki o czołowe miejsce w konkursie w Courchevel. W efekcie Kriznar oddała skoki na 133 oraz 128.5 metra, pokonując drugą Sarę Takanashi o aż 43.4 punktu. Przebieg całej rywalizacji, możecie przeczytać klikając tutaj.
– „Doskonałe zakończenie drugiego dnia. Jestem bardzo zadowolona ze swoich skoków. Dziś były one na nieco wyższym poziomie niż wczoraj. Poprawiłam też solidnie lądowanie, którego wczoraj brakowało. Jestem bardzo szczęśliwa. Dziękuję całemu zespołowi, który mnie wspiera i jest przy mnie. Wszystkim pozostałym również gratuluję” – powiedziała Nika Kriznar, po niedzielnym konkursie na Tremplin du Praz.
W czołowej dziesiątce, oprócz liderki zmagań, znalazła się także siódma Nika Prevc. Dodatkowo 16. pozycję wywalczyła Ajda Kosnjek, a na 22. miejscu uplasowała się Katra Komar. Świetne wyniki Kriznar, jak i całego słoweńskiego zespołu skomentował sam trener kadry – Zoran Zupancic.
– ,,Pierwszy etap Letniego Grand Prix charakteryzował się głównie nowymi zasadami, innym podejściem, większą nerwowością. Szczególnie cieszy nas fakt, że Nika Križnar była również osobą, która wywalczyła pierwsze miejsce. Od pierwszego do ostatniego skoku pokazała, że jest w tej chwili w naprawdę dobrej formie, o dwie klasy lepsza od pozostałych. Odniosła oba zwycięstwa, dzisiaj z niesamowitą przewagą i rekordem. Naprawdę możemy być z tego zadowoleni. Pozostałe zawodniczki również spisały się solidnie. Nika Prevc też mogłaby walczyć o podium, gdyby udało jej się oddać dwa dobre skoki, ale i tak była silna i odgrywała pierwszoplanową rolę. Dziś w skoku próbnym i konkursie była absolutnie w czołówce. Katra Komar nie mogła się tu odnaleźć, było gorzej niż na treningu. Trochę gorzej niż na treningu wypadła także Ajda Košnjek. Natomiast pokazaliśmy, że mamy możliwości i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni” – skomentował Zoran Zupancic.
Kolejny etap rywalizacji odbędzie się już 4-6 sierpnia na kompleksie skoczni ,,Skalite” w Szczyrku.
Na zakończenie serdecznie zapraszamy Was na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram oraz Twitter.
źródło informacji: sloski.si
