Puchar Świata Kobiet w Klingenthal: Dobra passa Kramer.

przez Stylowo z Telemarkiem

Bez żadnych skrupułów można powiedzieć, że wczorajszy dzień w Klingenthal (HS140) należał do Austriaczki – Marity Kramer. Po zwycięstwie w kwalifikacjach wywalczyła ona także pierwszą lokatę w konkursie. Przeczytać o jej dominacji oraz dowiedzieć się więcej o wczorajszej rywalizacji możecie w poprzednich postach o kwalifikacjach i konkursie.


Dzisiaj o godzinie 9:00 kolejny dzień rywalizacji w zawodach Pucharu Świata rozpoczęły panie. Dzisiejszy konkurs zakończyć miał ich zmagania w ten weekend na niemieckiej ziemi. Już o godzinie dziewiątej udział w kwalifikacjach wzięło sześćdziesiąt zawodniczek, a półtorej godziny później wystartować w serii pierwszej miało szanse tylko czterdzieści z nich. Kto się zakwalifikował? Jak poszło naszym reprezentantkom? Czy dobra passa Kramer będzie kontynuowana?

Kwalifikacje

Pierwsze miejsce w sobotnich kwalifikacjach zajęła reprezentantka z Austrii, która dominowała cały wczorajszy dzień. Dzisiaj także Kramer pokazała świetną dyspozycje. Skacząc z obniżonej belki wylądowała na 129 metrze i uzyskała łączną notę 121,1 punktu.

Zaraz za Austriaczką uplasowała się Ursa Bogataj (119,8 pkt.), która lądując pół metra za 132 metrem odnotowała najdłuższy skok tej serii.

Trzecią zawodniczką tych kwalifikacji została norweska skoczkini Silje Opseth, która wywalczyła notę 115,3 punktu. Do objęcia prowadzenia brakowało jej zatem tylko 5,9 punktu.

Do dzisiejszego konkursu zakwalifikowała się także Kinga Rajda, która wylądowała na 109 metrze i uplasowała się na 29 lokacie.
Niestety pozostałe dwie nasze reprezentantki nie zdołały wywalczyć dla siebie miejsca w konkursowej czterdziestce.
Nicole Konderla (97,5 m) i Anna Twardosz (86,5 m) zajęły kolejno czterdziestą dziewiątą i pięćdziesiątą szóstą pozycje.
Po tych kwalifikacjach pozostało nam trzymanie kciuków za Kingę i życzenie powodzenia Nicole i Ani następnym razem.

Prawie całe kwalifikacje rozgrywane były na 22 belce. Wyjątek stanowiły piątkowa triumfatorka Marita Kramer i Katharina Althaus, które swój skok oddały z 21 belki.

Marita Kramer po wczorajszym konkursie na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie. Trzymała na nim uniesione kciuki ku górze. „thumbs up 👍 Looking forward to another day tomorrow 🦅” – napisała.

Seria pierwsza w Klingenthal

Najdłuższy skok oddany w tej serii należy do prowadzącej po pierwszej serii Marity Kramer, która osiągnęła odległość 137 metrów i uzyskała 132,4 punktu. Dało jej to ponad trzynastopunktową przewagę nad drugą Silje Opseth.

Dwudziestu dwu letnia Norweżka uzyskała drugą najdłuższą odległość pierwszej serii. Wynosiła ona 130 metrów i pozwoliła uplasować się jej na drugiej pozycji za reprezentantką Austrii.

Najlepszą trójkę półmetku rywalizacji zamknęła Katharina Althaus. Wylądowała ona pół metra za 129 metrem oraz uzyskała 118,1 punktu – tracąc tym samym 14,3 punktu do lidera po pierwszej serii.

Jednak jedną z najważniejszych i najbardziej radujących dla nas wiadomości jest awans Kingi Rajdy do drugiej serii konkursowej. Zajęła ona 30 lokatę. Oddała skok na 105 metr oraz uzyskała 67,5 punktu.

Pod koniec pierwszej serii konkursowej, nasz ulubiony rozrabiaka, który znany doskonale jest nam jako wiatr postanowił się trochę zabawić. Zaczął on kręcić nad zeskokiem, ale już po kilku minutach zdecydował się odpuścić, by ostatnie skocznie mogły oddać skok. Wszystkie zawodniczki oddawały swój skok z 21 belki.

Druga seria w sobotniej rywalizacji.

Seria druga w Klingenthal odbyła się bez większych komplikacji i problemów.

Kramer lądując na 134 metrem poinformowała świat oraz swoje rywalki, że nie zwalnia tempa. Wyprzedziła ona Silje Opseth, która utrzymała drugą lokatę po pierwszej serii. Różnica Austriaczki nad Norweżką wynosiła 21,3 punktu i pozwoliła ona cieszyć się jej wygraną.

Drugie miejsce na podium zajęłą Opseth i nie kryła ona radości. Wylądowała tak samo jak w pierwszej serii na 130 metrze, a zdobycz punktowa wynosiła 239 punktów.

Także na twarzy Niemki Kathariny Althaus widniał szeroki uśmiech. Już po wylądowaniu zdradzał on radość, która pojawiała się na samą myśl o podium, które było jej dziś pisane. Zakończyła ona rywalizacje z 236,5 punktu, a jej skok wynosił 127 metrów.

Dużym zaskoczeniem w tej serii był skok Sary Takanashi – wylądowała ona na 140 metrze. Łączna jej nota z obydwu serii wynosiła 230,4 punktu i nic dziwnego, że skok ten sprawił, że uplasowała się ona zaraz za podium na czwartej pozycji.

Szczęście sprzyjało także naszej reprezentantce Kindze! Rajda wywalczyła 29 miejsce. Lot na 103 metr zapewnił jej pierwsze punkty w tym sezonie. Zatem trzymamy kciuki za polkę w następnych zawodach – oby tak dalej!

Na pochwałę zasługuje także Ursa Bogataj. Słowenka od początku sezonu nie wypadła ani na moment z czołowej szóstki i dziś także utrzymuje ten sukces!

Większość zawodniczek startowała z 21 belki. Jednak wyjątek stanowiły Bogataj, Althaus, Opseth i Kramer.

Zawody, zawody i po zawodach…

Kończymy zatem weekend pań w Klingenthal i zapraszamy na rywalizacje panów, która transmitowana będzie w telewizji o godzinie 16:00.

Puchar Świata, puchar kontynentalny FIS Cup i nie tylko! By być na bieżąco zachęcamy was do śledzenia naszej redakcji na portalach społecznościowych takich jak: Facebook, Instagram i Twitter.

Czy Emma Chervet wytrzymała presję po piątkowym zwycięstwie i utrzymała swoją dominację we szwajcarskim Kandersteg? Przekonaj się i przeczytaj o tym tutaj.

Źródła zdjęć:
www.skisprungschanzen.com
www.instagram.com/saramarita_kramer/

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać