Po trudnym dla norweskiej kadry sezonie, drużyna ma szansę na rozpoczęcie nowego rozdziału. W związku ze skandalem sprzętowym, o którym dowiedzieliśmy się podczas Mistrzostw Świata w Trondheim, początkowo zawieszony, a później odwołany został dotychczasowy selekcjoner Magnus Brevig. Wczoraj ogłoszono nazwisko jego następcy – został nim Rune Velta.

ZOBACZ TEŻ: FIS PLANUJE WPROWADZIĆ OSTRZEJSZE KARY ZA MANIPULACJE SPRZĘTOWE!
O nominacji 35-letniego Norwega mówiło się już od jakiegoś czasu. Rune Velta, który od dwóch lat prowadził szwajcarską drużynę, zrezygnował ze współpracy z Helwetami. Ponadto obecny był na pierwszym obozie przygotowawczym, w którym norwescy olimpijczycy uczestniczyli na Wyspach Kanaryjskich. We wtorek 10 czerwca Norweski Związek Narciarski wydał oficjalne oświadczenie.
„Bardzo się cieszę, że Rune jest z nami. Pozyskaliśmy ważną osobę, która pomoże dalej rozwijać norweskie skoki narciarskie. Rune ma za sobą solidną karierę zawodniczą. W ostatnich latach imponował jako trener szwajcarskiej kadry narodowej i wnosi do Norwegii cenne doświadczenie” – mówi dyrektor sportowy Jan-Erik Aalbu.
Rune Velta jako skoczek z Norwegii ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Jego największe sukcesy przypadły na sezon 2014/2015 – zdobył wtedy cztery medale mistrzostw świata w Falun: dwa złote (indywidualnie i drużynowo), srebrny (mikst) i brązowy (duża skocznia). W całej karierze stawał siedem razy na podium zawodów Pucharu Świata. Z zawodowym uprawianiem sportu rozstał się w 2016 roku. W kolejnych latach zajął się rozwijaniem swoich kompetencji szkoleniowych. Jako trener Szwajcarii znacząco podniósł poziom całej drużyny. Jest odpowiedzialny przede wszystkim za wspaniały przełom w karierze Gregora Deschwandena, który pod jego okiem nie tylko sześciokrotnie stawał na podium Pucharu Świata, ale także widocznie poprawił swoją technikę.
Rune Velta podpisał roczny kontrakt z Norweskim Związkiem Narciarskim. W zbliżającym się sezonie czeka go wiele wyzwań – przede wszystkim głównym celem są Igrzyska Olimpijskie. Z pewnością będzie się także musiał zmierzyć z pokłosiem sytuacji z ubiegłej zimy. Dochodzenie w sprawie afery sprzętowej nie zostało zakończone, i chociaż zawieszeni zawodnicy wrócili już do normalnych treningów i mają prawo startów, to bez wątpienia wszyscy oczekują na wyjaśnienie tej sprawy i wyciągnięcie z niej konsekwencji. Nie ulega wątpliwości, że cały świat skoków narciarskich będzie patrzył Norwegom na ręce.
ZOBACZ TEŻ: NORWESKIE KADRY NA SEZON 2025/2026
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe –Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.
źródło: skiforbundet.no