Mistrzostwa USA w Lake Placid: Colby i A. Belshaw ze złotymi medalami na dużej skoczni

przez Patrycja Pałyska

W ramach Festiwalu Płonących Liści, czyli Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w skokach narciarskich, rozegrano konkurs na dużej skoczni w Lake Placid (K-115, HS-128). Złoto wśród kobiet obroniła Annika Belshaw. W rywalizacji mężczyzn natomiast doszło do zmiany. 19-letni Jason Colby sięgnął po swoje pierwsze w karierze indywidualne zwycięstwo w krajowych mistrzostwach.

Jason Colby, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: DANIEL-ANDRE TANDE TRENEREM REPREZENTACJI USA

Konkurs kobiet

W Lake Placid zakończyła się rywalizacja kobiet w ramach Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w skokach narciarskich. Do konkursu przystąpiło czternaście zawodniczek, jednak na starcie zabrakło dwóch nazwisk z listy zgłoszeń. Islay Sheil oraz Petra Tilihoiu, ostatecznie nie pojawiły się na rozbiegu.

W pierwszej serii wszystkie zawodniczki skakały z 39. belki startowej, z wyjątkiem trzech najlepszych – Anniki Belshaw, Paige Jones i Josie Johnson, które ruszały z niższej, 37. platformy. Już po pierwszej serii prowadzenie objęła Belshaw, osiągając 112.5 metra. Drugie miejsce zajmowała Caroline Chor, która uzyskała 115.5 metra – najdłuższy skok całego konkursu kobiet. Na trzeciej pozycji znalazła się Paige Jones po próbie na 105.5 metra, utrzymując niewielką przewagę nad resztą stawki.

Annika Belshaw, fot. usanordic.com

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA NORWEGII W OSLO: STROEM I GRANERUD ZŁOTYMI MEDALISTAMI

Druga seria rozpoczęła się bez większych zmian. Jedyną zawodniczką, która zrezygnowała ze startu, była kombinatorka norweska Annika Malacinski. Tym razem wszystkie zawodniczki skakały z tej samej belki (39.). Klasyfikacja na podium nie uległa zmianie. Annika Belshaw potwierdziła swoją dominację, powtarzając skok na 112.5 metra i broniąc tytuł mistrzyni Stanów Zjednoczonych sprzed roku. Na drugim miejscu uplasowała się niespełna 15-letnia Caroline Chor z wynikiem 111.5 metra. To imponujące osiągnięcie, biorąc pod uwagę, że nigdy wcześniej nie występowała w zawodach rangi FIS. Trzecie miejsce zajęła Paige Jones, która w drugiej rundzie uzyskała 106 metrów.

Tuż za podium znalazła się Alexa Brabec (108.5 m i 103 m), a piąte miejsce zajęła Ella Wilson po skokach na 104.5 m i 99.5 m. Szósta była Josie Johnson, która oddała próby na 99 m i 96 m, tracąc wyraźnie do podium. Samantha Macuga, reprezentantka kadry narodowej USA, tym razem przegrała z niemal połową stawki.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU KOBIET

Konkurs mężczyzn

Do rywalizacji na dużej skoczni przystąpiło 36 zawodników. Jednak Evan Nichols, Will Coffin, Bryce Kloc oraz Spencer Jones odpuśclili sobie startu w krajowych zawodach. Wszyscy skoczkowie oddawali swoje próby z 31. belki startowej, z wyjątkiem czołowych zawodników – Frantz, Colby, Urlaub, Belshaw, Dean czy Bickner, którzy rywalizowali z obniżonej, 27. platformy. Niespodziewanie do tej grupy dołączył również Christian Friberg, zawodnik, który ostatni raz w zawodach rangi FIS występował w sezonie 2015/2016. W sobotę zaprezentował się z dobrej strony.

Po pierwszej serii rywalizacja była niezwykle zacięta. Na prowadzeniu znajdował się Andrew Urlaub po skoku na 118 metrów. Zaledwie 0,6 punktu za nim był Tate Frantz (117.5 m) oraz Jason Colby (118.5 m). Cała trójka mieściła się w różnicy zaledwie 1,6 punktu, co zapowiadało bardzo emocjonującą drugą rundę. Najdłuższy skok pierwszej serii należał jednak do kombinatora norweskiego. Niklas Malacinski osiągnął 121 metrów i zajmował czwarte miejsce przed finałem.

Tate Frantz, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA AUSTRII W BISCHOFSHEN: HOERL, EDER I S.RETTENEGGER ZŁOTYMI MEDALISTAMI

W drugiej serii do rywalizacji nie przystąpiło 13 zawodników, co znacznie skróciło listę startową. Pozostali skoczkowie ponownie ruszyli z 31. belki, a czołówka zachowała układ z pierwszej części zmagań. Ostatecznie to Jason Colby okazał się najlepszy, oddając świetny skok na 121 metrów, który dał mu jego pierwszy krajowy złoty medal. Drugie miejsce zajął Tate Frantz (113.5 m). Na trzecim miejscu uplasował się Andrew Urlaub, który po słabszym drugim skoku na 104 metry stracił prowadzenie, ale utrzymał miejsce na podium.

Tuż za czołową trójką znalazł się Erik Belshaw (108.5 m i 110.5 m), tracąc 36 punktów do zwycięzcy. Kolejne miejsca zajęli Decker Dean (102.5 m i 114.5 m) oraz Kevin Bickner (101 m i 110.5 m). Skoczek ze stanu Illinois chodź jest członkiem kadry A, na tle kolegów z drużyny wypadł dziś najgorzej.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU MĘŻCZYZN

W niedzielę odbędą się kolejne zawody w ramach Mistrzostw Usa. Tym razem na normalnej skoczni (K-90, HS-100). Tam tytułu sprzed roku bronić będą Annika Belshaw i Tate Frantz.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.

źródło: kjump.no, własne

0 komentarzy
2

Może ci się spodobać