Samuel Costa niespodziewanie kończy karierę. ,,Życie jest piękne, ale czasami nie wszystko idzie po naszej myśli”

przez Martyna Okrzesik

Samuel Costa po swoim najlepszym sezonie od lat, niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery sportowej, jako kombinator norweski. Włoski dwuboista o swojej decyzji, podjętej na zaledwie dwa lata przed domowymi igrzyskami olimpijskimi, poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie.

Samuel Costa, źródło: Instagram: @samhokyns

ZOBACZ TEŻ: MŁODZI ZAWODNICY ODSTAWIAJĄ NARTY NA BOK. ,,DZIĘKUJĘ, TO BYŁ ZASZCZYT”

Samuel Costa kończy karierę

We wtorkowy wieczór, włoski dwuboista zamieścił wpis na swoim profilu na Instagramie, informujący o zakończeniu swojej kariery sportowej, jako kombinator norweski. – ,,Życie jest piękne, ale czasami nie wszystko idzie po naszej myśli… Byłem pewien, że ​​będę startować aż do igrzysk olimpijskich we Włoszech, ale Bóg ma dla mnie inne plany. Bycie sportowcem było niesamowitym doświadczeniem i jestem wdzięczny za wszystkie dobre i złe chwile” – poinformował Samuel Costa.

– ,,Dziękuję mojej rodzinie, a zwłaszcza mojemu ojcu, który nauczył mnie wszelkich sportów. Również wszystkim moim trenerom i kolegom z drużyny. Dziękuje Fiamme Oro za wsparcie finansowe, które pozwoliło mi zrobić zawód z mojej pasji. Wielkie podziękowania dla federacji, która wspierała mnie na wszystkich zawodach oraz moim sponsorom. Dziękuję także wszystkim, którzy kibicowali mi w trakcie kariery, dzięki Wam świetnie się bawiłem, i to wy czynicie ten sport wyjątkowym. Po wielu startach w zawodach Pucharu Świata, mistrzostwach świata, igrzyskach olimpijskich, łzach, medalach, braku medali, radości, pocie, rozczarowaniach i osiągnięciach, oficjalnie kończę karierę sportową. Niech Bóg Wam wszystkim błogosławi” – dodał 31-letni Włoch.

źródło: Instagram: @samhokyns

ZOBACZ TEŻ: TOMÁŠ PORTYK KOŃCZY KARIERĘ. ,,Z KAŻDYMI ZAWODAMI MĘCZYŁEM SIĘ CORAZ BARDZIEJ”

Przebieg kariery

3 lutego 2012 roku w Val di Fiemme, Samuel Costa zadebiutował w zmaganiach Pucharu Świata, uzyskując 41. miejsce w zawodach Penalty Race. Pierwsze pucharowe punkty wywalczył natomiast 15 grudnia 2013 roku w Ramsau, zajmując 23. lokatę w Gundersenie.

Dwukrotnie zameldował się na indywidualnym trzecim stopniu podium, podczas zawodów Pucharu Świata w Seefeld w 2017 roku. Sztuki tej dokonał także dwa razy podczas sprintu drużynowego w 2013 w Ramsau, a także w 2014 w Val di Fiemme.

W cyklu 2016/2017 osiągnął swój najlepszy wynik w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, kończąc sezon na 14. pozycji w tabeli wyników.

Costa dwukrotnie uczestniczył w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Swój debiut na tej imprezie zanotował w Sochi, gdzie indywidualnie uplasował się na 30. miejscu, zaś w rywalizacji drużynowej Włosi wywalczyli 6. wynik. Gorzej poradził sobie w Zhangjiakou, gdzie uzyskał 38. notę, natomiast zmagania drużynowe zakończył na 9. lokacie.

ZOBACZ TEŻ: ALESSANDRO PITTIN POWAŻNIE KONTUZJOWANY

Włoch siedmiokrotnie brał udział w mistrzostwach świata. Swój najlepszy start zaliczył w 2019 roku w Seefeld, kończąc zawody na 12. pozycji. Najbliżej upragnionego krążka był w 2015 roku w szwedzkim Falun, gdzie Włosi uplasowali się tuż za podium w konkursie drużynowym. Czterokrotnie prezentował się również na mistrzostwach świata juniorów, z których w 2012 roku wrócił ze srebrnym medalem ze zmagań drużynowych w Erzurum.

W minionej kampanii Samuel Costa uplasował się na 23. pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z notą 400 punktów. W rankingu Best Skier Trophy zajął 12. miejsce, zaś w Best Jumper Trophy zdobył 29. rezultat. Włoch punktował we wszystkich konkursach, w których wziął udział. Jego najlepszym wynikiem cyklu 2023/2024 było dwukrotne wywalczenie 14. lokaty w Seefeld oraz Lahti. Wystartował w sprincie drużynowym w Trondheim, gdzie włoska reprezentacja uzyskała 5. pozycję. Na tych samych zawodach, w swoim ostatnim indywidualnym starcie w karierze zanotował 24. wynik. – ,,To był najlepszy sezon od mojej kontuzji kolana. Na pewno były wzloty i upadki, ale bardzo cieszyłem się z pięknych rzeczy, których mogłem doświadczyć tej zimy” – podsumował Costa.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: informacja własna, Instagram: @samhokyns

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać