Przed startem sezonu 2023/24 skoczkinie i skoczkowie narciarscy, w specjalnych wywiadach dla naszej redakcji, opowiedzieli o swoich oczekiwaniach na rozpoczynającą się wówczas zimę. Po ponad czterech miesiącach zmagań w Pucharze Świata, wraz z zawodnikami, wracamy do tych rozmów aby sprawdzić, komu udało się zrealizować założone przez siebie cele.
ZOBACZ TEŻ: CELE, OCZEKIWANIA I WSPOMNIENIA PRZED NOWYM SEZONEM. WYWIADY ZE SKOCZKAMI.
Największe sukcesy
Miniony sezon dla wielu zawodników okazał się przełomowy. Nie zabrakło debiutantów na podium i nieco zaskakujących zwycięzców. Wśród skoczków, którzy wzięli udział w naszej przedsezonowej akcji byli też Ci, którzy sięgali po najwyższe trofea.
Alexandria Loutitt
miejsce w klasyfikacji generalnej: 3.
liczba punktów PŚ: 1030
najlepszy występ: Lillehammer (2.), Engelberg (2.), Planica (2.)
Swoją dobrą passę z sezonu 2022/23 kontynuowała Alexandria Loutitt. Był to pierwszy raz, kiedy nie opuściła żadnego weekendu Pucharu Świata. Jej forma prezentowała się naprawdę dobrze – zaledwie cztery razy wypadła poza czołową dziesiątkę. Na podium meldowała się sześciokrotnie. Dzięki temu jako pierwsza Kanadyjka stanęła na podium klasyfikacji generalnej!
Jej celem na sezon była praca nad regularnością i dobry nastrój.
„Zdecydowanie realizowałam oba założenia” – przyznała Loutitt.
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W LILLEHAMMER: KWALIFIKACJE DLA LOUTITT!
Lovro Kos
miejsce w klasyfikacji generalnej: 9.
liczba punktów PŚ: 792
najlepszy występ: Lake Placid (1.), Lahti (1.)
Po swój największy, jak dotychczas, sukces w karierze sięgnął niewątpliwie Lovro Kos. Jego cel – obecność w Pucharze Świata – został zrealizowany z nawiązką. Chociaż miał już jedno podium na swoim koncie (3. miejsce w noworocznym konkursie w 2022 roku), to przez kolejne dwa lata nie udawało mu się zameldować w czołowej trójce. Zmieniło się to jednak 10 lutego, podczas konkursu w amerykańskim Lake Placid. W konkursie indywidualnym Lovro spisywał się zdecydowanie najlepiej, dzięki czemu odniósł swój pierwszy tryumf. Kolejny dzień także był dla niego niezwykle udany. Wynikiem ustąpił jedynie rewelacyjnemu Stefanowi Kraftowi. Na drugim stopniu podium stanął ex aequo z Philippem Raimundem, dla którego było to najlepsze miejsce w karierze. Lovro Kos ponownie nie miał sobie równych w pierwszym dniu marca na Salpausselce w Lahti.
„Ten sezon okazał się lepszy niż oczekiwałem. Jestem bardzo szczęśliwy jak się potoczył. Nie mogę się doczekać kolejnej zimy!”
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W LAKE PLACID: DEBIUTANCKA WYGRANA LOVRO KOSA!
Eirin Maria Kvandal
miejsce w klasyfikacji generalnej: 7.
liczba punktów PŚ: 843
najlepszy występ: Oslo (1.), Trondheim (1.), Vikersund (1.)
Na siódmym miejscu klasyfikacji generalnej znalazła się Eirin Maria Kvandal. Przed sezonem deklarowała walkę o zwycięstwa. W trakcie zimy natomiast Norweżka zdołała stanąć na podium aż 10 razy. Szczególnie dobra forma przyszła na końcówkę sezonu. Zwyciężyła wtedy w cyklu Raw Air, w którym miała przewagę ponad 150 punktów nad drugą Silje Opseth! Tak wysoką notę zawdzięcza przede wszystkim trzem konkursowym tryumfom. Dla Kvandal występ na Vikersund był debiutem na skoczni do lotów narciarskich, co również było jej marzeniem. Mimo kontrowersji wokół jej lądowania i częstego obniżania belki, niewątpliwie pokazała, że ma duże umiejętności lotniczki!
„Jestem bardzo zadowolona z tego że udało mi się osiągnąć oba cele. To było niesamowite! Niestety miałam długą przerwę w trakcie sezonu, ale cieszę się, że mogłam ukończyć go na tak wysokim poziomie podczas Raw Air!”
ZOBACZ TEŻ: RAW AIR W VIKERSUND: KVANDAL WYGRYWA KONKURS I CAŁY CYKL
Kristoffer Eriksen Sundal
miejsce w klasyfikacji generalnej: 21.
liczba punktów PŚ: 458
najlepszy występ: Oslo (2.)
Minionej zimy na pucharowym podium zawitało kilku debiutantów. Jednym z nich był Kristoffer Eriksen Sundal. W listopadzie podkreślał, że ważny jest dla niego rozwój swoich umiejętności, dzięki którym będzie lepszym skoczkiem.. Niewątpliwie udało mu się tego dokonać. Szczególnie dobrą formę zaprezentował w Willingen i Sapporo. Tam dwukrotnie zajął trzecie miejsce. Jego największym sukcesem był jednak występ na swojej domowej skoczni Holmenkollen. Sundal w wywiadzie przed sezonem podkreślał, iż starty na rodzimej ziemi są dla niego szczególnie ważne i to tam chciałby odnieść swoje pierwsze w karierze zwycięstwo. Niewiele do tego zabrakło, ponieważ w pierwszym konkursie w Oslo wyprzedził go jedynie Stefan Kraft. Niestety, dzień później upadł w czasie lądowania po skoku kwalifikacyjnym. Zdołał jeszcze wystartować w konkursie, jednak z powodu urazu nie oddał dobrej próby. Kontuzja odniesiona na skutek tego incydentu spowodowała, iż Norweg przedwcześnie zakończył sezon.
„Sezon mógł zacząć się lepiej, ale też naprawdę doceniam doświadczenie jakie zdobyłem przechodząc od niekwalifikowania się do finałowej trzydziestki w czasie Turnieju Czterech Skoczni, do bycia na podium w lutym.”
ZOBACZ TEŻ: KRISTOFFER ERIKSEN SUNDAL KOŃCZY SEZON. ,,BÓL JEST ZBYT INTENSYWNY”
Nieustanny rozwój
Wśród wypowiedzi wielu skoczkiń i skoczków często powtarzały się wypowiedzi o tym, jak ważny jest dla nich progres na ich drodze sportowej. Dla jednych oznacza to poprawę w technice skoków, dla innych osiąganie coraz wyższych lokat. Bez wątpienia jednak stabilizacja, rozwój i czerpanie radości ze skakania to klucz do sukcesu!
Silje Opseth
miejsce w klasyfikacji generalnej: 11.
liczba punktów PŚ: 628
najlepszy występ: Willingen (1.), Oslo (1.)
W połowie marca, po raz drugi w historii, odbyły się zawody lotów narciarskich kobiet. Do tej pory rekordzistką świata była Ema Klinec, która rok wcześniej w Vikersund uzyskała odległosć 226 m. W tym sezonie rezultat ten został pobity przez Silje Opseth. Norweżka od początku spisywała się świetnie na Vikersundbakken. W serii próbnej przed niedzielnym konkursem skoczyła aż 236,5 m! Niestety, nie udało jej się ustać, a z powodu upadku, zeskok opuściła zalana krwią. Nie przeszkodziło jej to jednak oddać kolejny rewelacyjny skok w konkursie. Jej próba na odległość 230,5 m jest od tej pory nowym żeńskim rekordem świata. Ten i wiele innych występów niewątpliwie przyniósł jej wiele radości ze skoków. A to właśnie był jej cel na zimę 2023/24.
„Jestem dość zadowolona z całego sezonu. Wyniki może nie były aż tak dobre, jednak wcale się tego nie spodziewałam. Cieszę się z całego postępu jaki zrobiłam. Zarówno Vikersund jak i całe Raw Air to był ogromny krok na przód! Nie mogę się doczekać dalszej pracy żeby przekraczać nowe granice!”
ZOBACZ TEŻ: RAW AIR W VIKERSUND: SILJE OPSETH NAJDALEJ NA TRENINGACH
Artti Aigro
miejsce w klasyfikacji generalnej: 43.
liczba punktów PŚ: 66
najlepszy występ: Willingen (18.), Sapporo (18.)
Wiosną 2023 roku Artti Aigro ogłosił swoją decyzję o zmianie miejsca treningów. Przeniósł się do Lillehammer i rozpoczął przygotowania do nowego sezonu wraz z drużyną norweską. Celami na kolejną zimę było być lepszym niż rok wcześniej, poprawić swoje skoki i pozostać zdrowym. Podsumowując sezon 2023/24 można spokojnie uznać, iż wszystkie założenia udało mu się wypełnić. Estończyk zdobył najwięcej jak dotąd punktów do klasyfikacji generalnej. Najlepszymi konkursami okazały się występy w Willingen i Sapporo, gdzie zameldował się w drugiej dziesiątce. Dobrze zaprezentował się także w czasie Mistrzostw Świata w Lotach, podczas których zajął 25. pozycję.
ZOBACZ TEŻ: ARTTI AIGRO: ,,KARIERA SPORTOWA TO KRÓTKA PODRÓŻ, Z KTÓREJ TRZEBA CZERPAĆ JAK NAJWIĘCEJ”
Jenny Rautionaho
miejsce w klasyfikacji generalnej: 12.
liczba punktów PŚ: 598
najlepszy występ: Sapporo (2.)
Ogromny krok na przód w swoim rozwoju sportowym zrobiła bez wątpienia Jenny Rautionaho. Wcześniejszy sezon ukończyła na 27. miejscu, a miejsce w czołowej dziesiątce udało jej się zdobyć zaledwie jeden raz. Wszystko zmieniło się jednak minionej zimy. Finka punktowała w każdym konkursie, przy czym jedynie trzy razy wypadła do trzeciej dziesiątki. Szczyt formy przyszedł w czasie konkursu w Sapporo, gdzie udało jej się stanąć na drugim stopniu podium. W rezultacie Rautionaho wywalczyła 598 punktów do klasyfikacji generalnej, co pozwoliło jej zająć 12. miejsce. To więcej niż postawiła sobie za cel przed sezonem!
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W SAPPORO: PINKELNIG ZWYCIĘŻA W ZWARIOWANYM KONKURSIE!
Benjamin Oestvold
miejsce w klasyfikacji generalnej: 36.
liczba punktów PŚ: 131
najlepszy występ: Sapporo (10.)
Dla Benjamina Oestvolda celami na zimę 2023/24 było ustabilizowanie się w Pucharze Świata i występ na Mistrzostwach Świata w Lotach. Jak sam podkreśla, zrealizował te założenia w 50%. Chociaż nie znalazł się w norweskiej kadrze na Klum, to w pucharowych konkursach prezentował się naprawdę przyzwoicie. W Sapporo, po raz pierwszy w karierze, zajął miejsce w czołowej dziesiątce. Jak przyznał w rozmowie ze Stylowo z Telemarkiem, za najmilsze wspomnienie z tego sezonu uznaje drużynowe podium z Planicy. Norwegowie wywalczyli wówczas trzecie miejsce.
ZOBACZ TEŻ:PUCHAR ŚWIATA W PLANICY: JEDNOSERYJNY KONKURS DLA AUSTRII
Yevhen Marusiak
miejsce w klasyfikacji generalnej: 45.
liczba punktów PŚ: 57
najlepszy występ: Vikersund (11.)
Sezon zimowy nie rozpoczął się dobrze dla Yevhena Marusiaka. Przez pierwszą połowę nie udało mu się ani raz zdobyć punktów Pucharu Świata. Przełamanie nastąpiło jednak podczas Mistrzostw Świata w Lotach. Tam Ukrainiec zajął 27. miejsce. Od tego czasu jego skoki wyglądały lepiej, zwłaszcza na największych obiektach. Swoje umiejętności lotnicze potwierdził przede wszystkim w Planicy, gdzie skokiem na odległość 228.5 m pobił rekord swojego kraju. Dobre występy w drugiej części sezonu pozwoliły mu na zebranie ponad dwukrotnie więcej punktów niż rok wcześniej. A to właśnie progres względem poprzedniego sezonu był dla Marusiaka głównym celem.
„Fakt, że na początku sezonu byłem zawsze blisko czołowej trzydziestki, ale nie mogłem się do niej dostać, był nieco dezorientujący. Koniec sezonu był jednak punktem zwrotnym i bardzo się z tego cieszę„.
Remo Imhof
miejsce w klasyfikacji generalnej: 50.
liczba punktów PŚ: 30
najlepszy występ: Willingen (20.)
Dla Remo Imhofa miniona zima była najlepsza w karierze. Założył on sobie, że chciałby zdobyć więcej punktów niż rok wcześniej i zdecydowanie mu się to udało. Szwajcar rywalizował w Pucharze Świata przez większą część sezonu. Do finałowej rundy awansował 5 razy. Sam jednak swoje występy ocenia dość krytycznie. Mimo tego, podkreśla jak wiele dały mu doświadczenia z minionych miesięcy.
„Mogłem się wiele nauczyć podczas tego sezonu. Myślę, że to zaprocentuje w przyszłości. Chociaż nie jestem zadowolony z występów tej zimy, to była dla mnie cenna lekcja. Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie i za czas, który mi poświęcono, żebym mógł się rozwijać. Jeśli skakałbym tak jak w lecie, to myślę, że nie miał był wystarczającej motywacji w następnym okresie przygotowawczym i nie byłbym w stanie pokazać lepszej wersji siebie na początku kolejnego sezonu. Z tego jestem zadowolony.”
ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR SZWAJCARII NA SEZON 2024/2025
Problemy ze zdrowiem
Poza wieloma spektakularnymi sukcesami, sezon 2023/24 obfitował niestety także w liczne kontuzje. Wielu zawodnikom to nie brak formy, a problemy ze zdrowie stanęły na przeszkodzie w realizacji założonych celów. Mimo to, część z nich udało się osiągnąć!
Giovanni Bresadola
miejsce w klasyfikacji generalnej: 31.
liczba punktów PŚ: 175
najlepszy występ: Lake Placid (8.)
Giovanni Bresadola w ostatnim roku miał dużego pecha. Już w lecie 2023 doznał kontuzji kolana, która utrudniła mu okres przygotowawczy. Właśnie dlatego najważniejszym aspektem dla Włocha było dojście do zdrowia po tamtym upadku. Patrząc na wyniki jakie osiągnął minionej zimy, można przypuszczać, iż cel ten został zrealizowany. Sezon miał bardzo podobny do zeszłorocznego – zdobył 5 punktów więcej, powtórzył swoją najlepszą lokatę, a w klasyfikacji generalnej uplasował się dwa miejsca wyżej. Być może udałoby mu się pobić swój rekord życiowy, do czego także dążył, jednak w czasie konkursu drużynowego w Planicy, upadł w czasie lądowania po bardzo dobrym skoku na odległość 226 m. 23-latek bardzo długo leżał na zeskoku, potem został przetransportowany do szpitala.
Kilka godzin po konkursie Włoch poinformował o wynikach badań za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie. – ,,Niestety nie mam dobrych wieści. Rezonans magnetyczny wykazał zerwanie więzadła krzyżowego oraz uraz łąkotki. Czeka mnie operacja oraz długie lato.”
ZOBACZ TEŻ: GIOVANNI BRESADOLA KONTUZJOWANY. ,,CZEKA MNIE OPERACJA”
Anezka Indrackova
miejsce w klasyfikacji generalnej: 39.
liczba punktów PŚ: 31
najlepszy występ: Garmisch-Partenkirchen (22.)
Wyjątkowe problemy ze zdrowiem nie ominęły też młodej zawodniczki z Czech. Tuż przed imprezą docelową, jaką były Mistrzostwa Świata Juniorów w Planicy, Anezka Indrackova zachorowała na mononukleozę. Choroba ta wykluczyła ją ze startów do końca sezonu. Była zgłoszona wprawdzie do marcowej rywalizacji w Norwegii, jednak nie pojawiła się na starcie. Początek zimy należał jednak do udanych. Jednym z celów, jaki sobie założyła przed sezonem, było zdobycie pierwszych w karierze punktów Pucharu Świata. Udało jej się to w sześciu z ośmiu konkursów, w których wystartowała.
„Jeśli mam być szczera, to jestem rozczarowana… w Gangwon zajęłam 4. miejsce, a nie na taką lokatę liczyłam. W Planicy nie zdołałam nawet wystartować przez chorobę. Ale przynajmniej znalazłam się w trzydziestce w konkursie Pucharu Świata kilka razy i to jest to, z czego cieszę się najbardziej!„
ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA JUNIORÓW 2024 BEZ ANEZKI INDRACKOVEJ. ,,BYŁA KANDYDATKĄ DO MEDALU”
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.